A A+ A++

Już we wtorek o godz. 20 Miejski Zarząd Dróg w Kielcach zarządził akcję patrolowo-interwencyjną, a na ulicę wyjechało 12 pługopiaskarek. – Dwie godziny później z uwagi na obfite opady śniegu MZD ogłosiło już akcję czynną, a my podwoiliśmy nasze siły do 24 pługopiaskarek – mówi Marcin Batóg, rzecznik Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, które odpowiada za odśnieżanie kieleckich ulic.

Spodziewa się, że wszystkie siły będą rzucone co najmniej do późnych godzin popołudniowych. Sytuacja, jak mówi, jest na razie opanowana na 80 drogach tzw. pierwszej kategorii, czyli najważniejszych ulicach (to np. ul. Seminaryjska, IX Wieków Kielc). Wszystkie są przejezdne. – Choć rano opady śniegu były tak obfite, że mimo tego, że pług przejechał, to kilka-kilkanaście minut później można było odnieść wrażenie, że efektu tego nie ma. Potem temperatura się podniosła, opady nieco ustały, a sól śnieg rozpuściła – opowiada. Ciągle odśnieżane są ulice drugiej i trzeciej kategorii.

Od godz. 6 rano RPZiUK skierowało 70 pracowników do sypania piachu i soli na chodniki, schody, przejścia dla pieszych, wejścia do przejść podziemnych itd.

Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta

Marcin Batóg apeluje do kierowców, aby ustępowali pierwszeństwa pługom, nie wyprzedzali ich i aby „parkowali auta tak, żeby dało się odśnieżyć ulice i chodniki”.

– Dostajemy sygnały od mieszkańców, że pług przejechał, ale nie dojechał do końca ulicy. Po weryfikacji okazuje się, że nie miał jak tam wjechać – wyjaśnia rzecznik.

Załamanie pogody. Autobusy mają problem

Problemy od rana mają autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. – Występują od wczoraj. Dotyczą miasta, bo np. z ulicy Kleckiej wycofaliśmy przeguby z racji tego, że nie było możliwości wyjazdu, ale bardzo trudna jest też sytuacja pod Kielcami. Na pętli w Nowinach, w Dolinie Marczakowej w Masłowie. Uczulamy podmiejskie gminy na to, że autobusy wyjeżdżają wcześnie, nawet między godz. 3 a godz. 4, i trasy muszą być przejezdne. Ludzie może mają do pracy nieco później, ale komunikacja musi ich dowieźć wcześniej. Stąd apel o odśnieżanie. Zwłaszcza że taka pogoda ma się utrzymywać też przez kolejne dni – opowiada Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.

Załamanie pogody. Trzy razy więcej kolizji

Także w policyjnych statystykach widać, że sytuacja na drogach jest trudniejsza dla kierowców. Od godz. 20 we wtorek do godz. 11 w środę odnotowano w Kielcach i powiecie 20 zdarzeń drogowych. – Głównie pod Kielcami, na mniej uczęszczanych drogach, gdzie śniegu na jezdni było więcej – mówi Karol Macek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Poważnych wypadków całe szczęście nie było, ale jest sporo stłuczek.

– Kierowca ciężarówki na ul. Krakowskiej uderzył w znak drogowy. Są sytuacje, że ktoś wjechał do rowu – mówi rzecznik.

Dla porównania: dobę wcześniej w tych samych godzinach kielecka policja odnotowała ledwie siedem zdarzeń drogowych. Wzrost jest zatem trzykrotny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł40 bieszczadzkich żubrów do odstrzału
Następny artykułGPU AMD Radeon pojawi się w następnym flagowym smartfonie Samsunga. W grę wchodzi Note21, S22 lub Z Fold3