A A+ A++

Wart ponad 100 mld zł rządowy program „Czyste powietrze” może nie tylko uwolnić polskie gminy od smogu, ale też być w najbliższych latach kołem zamachowym dla wychodzącej z pandemii krajowej gospodarki.

Choć rządowy program „Czyste powietrze” przewidujący dotacje na wymianę starych pieców węglowych i termomodernizację domów w minionym roku przeszedł lifting, to – zdaniem ekspertów – wymaga dalszych zmian i zdecydowanie lepszej promocji niż dotychczas. Budżet programu sięga 103 mld zł na lata 2018–2029. Tymczasem pierwsze dwa lata jego funkcjonowania przyniosły około 172 tys. wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę prawie 3,3 mld zł. Walczący o lepszą jakość powietrza aktywiści oczekują w tym roku przyspieszenia tempa i zaznaczają, że masowe inwestycje w poprawę efektywności energetycznej budynków mogą być istotne dla odbudowy polskiej gospodarki po pandemii.

Zwiększyć tempo

– Pozytywnie oceniam zmiany, jakie zaszły w ostatnim czasie w programie „Czyste powietrze”. Istotne było m.in. uproszczenie aplikowania o środki, co skróciło czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku. Jednak wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia – zauważa Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. – Bardzo bym chciał, by program przeszedł wreszcie z fazy raczkowania do etapu dojrzałości, bo 170 tys. wniosków na kwotę nieco ponad 3 mld zł złożonych w ramach programu w ciągu pierwszych dwóch lat to zdecydowanie za mało, by sprawnie zrealizować cały program, który ma zmodernizować 3 mln polskich domów przez dziesięć lat – dodaje Guła.

Adobe Stock

W jego ocenie należy zdecydowanie zintensyfikować działania, np. poprzez większą promocję programu. Pomocna byłaby duża kampania informacyjna, która zachęci Polaków do wymiany kotłów i przypomni o konieczności przestrzegania zapisów uchwał antysmogowych. Ekspert wskazuje też na potrzebę dokończenia zainicjowanych już reform, takich jak włączenie banków w dystrybucję środków z programu. To powinno się wydarzyć już w najbliższych miesiącach. W jego ocenie trzeba też bardziej zadbać o osoby najuboższe. Zwiększono już poziom dofinansowania dla tej grupy, ale przydałyby się jeszcze pożyczki dla tych osób, które nie mogą sobie pozwolić na sfinansowanie wkładu własnego inwestycji w termomodernizację czy wymianę pieca.

– Mam też nadzieję, że uda się pozyskać środki unijne na realizację programu. Według rządowych deklaracji w grę wchodzi 8 mld euro z Funduszu Odbudowy i liczę na to, że te pieniądze zostaną na ten cel zabezpieczone – podkreśla Guła.

Białe plamy

Na białe plamy na mapie wykorzystania programu „Czyste powietrze” wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny w swoim najnowszym „Tygodniku Gospodarczym”. Pod koniec grudnia 2020 r. tylko 797 gmin, czyli około 32 proc. wszystkich gmin w Polsce, zawarło porozumienia z wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej dotyczące realizacji tego programu. Eksperci wskazali, że przeliczając to na powiaty – w 115 powiatach (z 380) mieszkańcy żadnej z gmin nie mogą otrzymać dofinansowania na wymianę źródeł ciepła w domu jednorodzinnym.

Najwięcej porozumień zawarto w województwach o największej liczbie gmin: mazowieckim i wielkopolskim, a najmniej w warmińsko-mazurskim i opolskim. „Istnieje potrzeba popularyzacji programu w gminach, które jeszcze nie przystąpiły do programu, aby do zakończenia programu w 2029 r. wypełnić cel wymiany źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej jednorodzinnych domów mieszkalnych” – napisali eksperci PIE.

Świadomi zagrożeń

Okazuje się, że większość Polaków zdaje sobie sprawę z wyzwań związanych z koniecznością ochrony powietrza przed zanieczyszczeniami. Z badania świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców naszego kraju, przeprowadzonego dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska, wynika, że właśnie zanieczyszczenie powietrza jes … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiczba cudzoziemców na Pomorzu bez zmian
Następny artykułZuchwała kradzież w Łąkach. Detektyw Krzysztof Rutkowski szuka sprawców