Demokraci w Izbie Reprezentantów zdecydowali, że chcą impeachmentu Donalda Trumpa i chcą, by urzędującego prezydenta USA postawić w stan oskarżenia (zarzucają mu podżeganie do powstania, chodzi w tym wypadku o jego zachowanie i wypowiedzi podczas wiecu, po którym tłum wtargnął na Kapitol). Według przedstawicieli Partii Demokratycznej Donald Trump jest na tę chwilę niezdolny do sprawowania władzy.
Demokraci rezolucję w sprawie impeachmentu przedstawili 11 stycznia (zrobili to zresztą po raz drugi w trakcie kadencji Trumpa) i prą ku temu, by usunąć Donalda Trumpa jeszcze przed 20 stycznia, gdy prezydenturę obejmie Joe Biden. Pojawiają się bowiem obawy, że jeszcze przed ustąpieniem z urzędu (Donald Trump zapewniał, że nie będzie robił problemów) Trump może podjąć niebezpieczne dla kraju decyzje.
Donald Trump o impeachmencie
Jak donosi „The Washington Post”, Donald Trump odniósł się do tych planów demokratów, gdy wyruszał w podróż do Teksasu. Działania swoich przeciwników politycznych nazwał „kontynuacją największego polowania na czarownice w historii polityki” (poprzedni wniosek o impeachment także nazywał „polowaniem na czarownice”, podobnie określał dochodzenie w sprawie udziału Rosjan w wyborach prezydenckich w 2016 r.).
W trakcie spotkania z dziennikarzami Donald Trump oznajmił też – w nawiązaniu do szturmu na Kapitol – że „nie chce przemocy”. Obarczył jednak demokratów o to, że swoimi działaniami (wniosek o impeachment – red.) generują społeczne niezadowolenie – Myślę, że powoduje to ogromną złość (w społeczeństwie – red.) – powiedział.
Wiosek o impeachment Trump nazwał „absolutnie absurdalnym”.
Czytaj też:
Impeachment Donalda Trumpa. Jest formalny wniosek Demokratów
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS