A A+ A++

​Pawel Selinger był związany z wrocławskim studiem przez większość swojej aktywności zawodowej, ale teraz dowiadujemy się, że przyszła pora na zmiany.

W styczniu ubiegłego roku Techland poinformował, że następny Dying Light zalicza opóźnienie i choć część osób liczyła na jego debiut kilka miesięcy później, to obecnie mamy już 2021, a produkcja nadal nie trafiła w nasze ręce. I to pomimo tego, że główny projektant gry, Tymon Smektała, zapewniał w maju ubiegłego roku, że są już na ostatniej prostej. Nieco zaklinał rzeczywistość? A może rzeczywiście tak było, ale w obliczu kiepskiego przyjęcia Cyberpunk 2077 studio postanowiło lepiej dopracować swoją grę, żeby nie zaliczyć takiego samego startu?

Trudno powiedzieć, ale na ten moment wiemy jedno – Techland obiecał, że w tym roku poznamy więcej szczegółów na temat Dying Light 2. Czyżby oznaczało to, że w tym roku też nie doczekamy się debiutu? Nie wiadomo, ale wiadomo za to, że jak informuje serwis GamingBolt, scenarzysta tytułu, związany ze studiem od 20 lat Paweł Selinger, zdecydował się opuścić nie tylko projekt, ale i Techland. Oczywiście deweloper zapewnia, że nie będzie miało to wpływu na grę, ale nie da się ukryć, że zbierają się nad nią coraz ciemniejsze chmury.

Wystarczy bowiem wspomnieć, że najpierw gra zaliczyła obsuwę, żeby studio mogło zrobić również wersję na next-geny, a później – w czerwcu 2020 roku – poprzedni scenarzysta Dying Light 2 okazał się zamieszany w bardzo nieprzyjemną sprawę i z powodu ciążących na nim zarzutów został zmuszony do odejścia. Musiało to bardzo negatywnie wpłynąć na proces powstawania produkcji, no chyba, że zakładamy wariant optymistyczny, czyli Selinger odchodzi, żeby skupić się na czymś nowym, bo Dying Light 2 jest już ukończone.

Niestety prawdopodobny wydaje się też inny scenariusz, sugerowany przez TweakTown, czyli poważnych problemów gry: – Popularna jest teoria, że Selinger odchodzi z powodu wewnętrznych problemów Techlandu, a Dying Light 2 może być w podobnym deweloperskim piekle jak Dead Island 2. Jak jest naprawdę? Na ten moment trudno ocenić, ale wiele będzie wiadomo, kiedy studio podzieli się kolejnymi szczegółami i poznamy przybliżoną datę premiery.

Daniel Górecki – … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOddaj choinkę dla konia
Następny artykułKomitet Rewitalizacji – dołącz do zespołu!