Przez lata krążyły plotki, że Jakub Rzeźniczak “ukrywa” przed światem swoją córkę Inez. Gdy sprawa wyszła na jaw, okazało się, że matka dziewczyny zaszła w ciążę, gdy piłkarz był w związku małżeńskim z Edytą Zając. Gdy modelka dowiedziała się o dziecku i Ewelinie (matce dziewczyny), złożyła pozew o rozwód.
Rzeźniczak zrobił już kilka sesji zdjęciowych z córką, a zdjęcia wrzucał do sieci. Jednak matka dziewczyny uważa, że w fotografie zupełnie nie odzwierciedlają rzeczywistości. Według kobiety sportowiec w ogóle nie interesuje się dzieckiem i nie płaci alimentów. Ani razu nie spotkał się z nimi w święta. Konflikt między Eweliną a Rzeźniczakiem zaognił fakt, że piłkarz spodziewa się dziecka z Magdaleną Stępień, obecną partnerką.
ZOBACZ TEŻ: Afera szczepionkowa – złota “18-tka”
Sprawa trafi do sądu. Były kapitan Legii Warszawa oskarżył matkę Inez o naruszenie jego dóbr osobistych.
– Jakub podjął decyzję o założeniu Ewelinie sprawy w sądzie ws. ochrony dóbr osobistych. Wniósł również o zabezpieczenie w postaci zakazu wypowiadania się na ich temat, ale sąd odrzucił ten wniosek. Teraz zrobi wszystko, by naprawić nadszarpnięty wizerunek. Dba o swój PR – zdradza informator portalu plotek.pl.
Rzeźniczak postanowił też nie komentować jej zarzutów. Przyznał Plotkowi, że nie obserwuje Eweliny w mediach społecznościowych i nie wie, co i kiedy wrzuca do sieci. Zapowiedział, że wkrótce wyda oświadczenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS