A A+ A++

Po tym, jak w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym przeciw COVID-19 zaszczepiło się kilkanaście znanych osób, wybuchła afera. O przyjęciu szczepionki najpierw informowali Krystyna Janda i Leszek Miller. Następnie zaczęły wyciekać kolejne nazwiska zaszczepionych poza kolejnością aktorów i celebrytów.

W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że zakończyła się kontrola NFZ prowadzona w WUM. Jak wyjaśnił, zweryfikowano i potwierdzono, że osoby, które zaszczepiono poza kolejnością, zgłaszano jako personel niemedyczny. W związku z tym na uczelnię nałożono karę w wysokości 350 tys. zł.

Niedzielski, pytany na konferencji prasowej o pełną listę osób zaszczepionych w WUM poza kolejnością odparł, że są to dane osobowe zawierające informacje o zdrowiu, dlatego wszystkich nazwisk nie można ujawnić.

Wiceminister: Gigantyczny skandal

Beata Mazurek z PiS opublikowała na Twitterze apel do szefa MZ, aby jednak podać do publicznej wiadomości listę zaszczepionych poza kolejnością – jak to określiła – “dla przyzwoitości”. “Panie ministrze Niedzielski, to i tak wyjdzie. Nie ma co zwlekać z jej ujawnieniem” – napisała.

Był to komentarz do wpisu wiceszefa MSWiA Błażeja Pobożego, który stwierdził, że na 450 osób zaszczepionych w WUM blisko 200 było poza kolejnością. “Gigantyczny skandal” – ocenił wiceminister.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGórale wykpili propozycje Gowina. “Rzucenie ochłapów ułatwia nam decyzję o otwarciu biznesów”
Następny artykułNakło nad Notecią: Stypendia 2020/2021 – podpisanie umów