A A+ A++

Na bydgoski Frymark przyjeżdża zawsze kilkudziesięciu producentów rękodzieła, biżuterii, zdrowej żywności, wędlin produkowanych w małych masarniach i napojów – także nalewek własnej roboty. Część z handlowców rozkłada swoje kramy w specjalnie przygotowanych stoiskach na placu przy Gdańskiej 10, przed Bydgoskim Centrum Finansowym. Inni sprzedają swoje wyroby we wnętrzu BCF.

Jak zawsze dużą popularnością cieszyły się domowe nalewki i wędliny oraz sery z małych wytwórni. Byli także chętni na biżuterię z drewna, filcu i srebra. Dla amatorów zdrowej żywności niedzielny Frymark jest zawsze najlepszą okazją do uzupełnienia zapasów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Energa Basket Liga. Ivan Almeida odchodzi z Anwilu Włocławek!
Następny artykułAsseco Arka Gdynia blisko niespodzianki w Gliwicach. Filip Dylewicz wyrównał rekord ekstraklasy