A A+ A++

W diecezji gliwickiej – podobnie jak w większości polskich diecezji – przez wzgląd na zdrowie ogółu tegoroczne odwiedziny kolędowe zostały odwołane. Wiele parafii, w miejsce spotkań w domach, zaprasza wiernych do kościołów i proponuje Msze św. w intencji parafian, często osobno dla mieszkańców poszczególnych ulic czy osiedli.

Ale są i takie miejsca, gdzie duszpasterze postanowili znaleźć sposób, by – z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa – stworzyć możliwość osobistej rozmowy i pobłogosławienia mieszkań. To nie chęć obejścia wytycznych, ale działanie wynikające z potrzeby rzeczywistego towarzyszenia wiernym.

Na przykład w parafii św. Anny w Babicach proboszcz ks. Marek Olekszyk spotyka się z parafianami za pośrednictwem łącz internetowych. W trakcie połączenia na platformie Google Meet można razem pomodlić się i porozmawiać, natomiast dla każdej rodziny został przygotowany w kościele zestaw kolędowy, zawierający m.in. teksty domowej liturgii, węgielek i mirrę, kredę oraz obrazek.

  Mira Fiutak /Foto Gość Kolęda z parafii św. Franciszka w Zabrzu – ks. Jarosław Buchenfeld błogosławi jeden z domów.

Z inną inicjatywą wyszli duszpasterze parafii św. Franciszka z Asyżu w Zabrzu, którzy postanowili kolędować na ulicach. W wyznaczonych terminach kapłani bez asysty ministrantów przechodzą kolejne trasy i, zatrzymując się przed posesjami czy blokami, śpiewają krótką kolędę, odmawiają modlitwę i błogosławią tym, którzy pojawiają się wtedy w oknach, na balkonach czy przy płotach.

Taką “chodnikową” – jak określana jest w parafii – kolędę przyjmuje około jednej trzeciej mieszkańców. – W większości przypadków reakcje ludzi są zdecydowanie pozytywne, natomiast rozumiemy to, że część osób unika kontaktu, by strzec się przed zarażeniem – zaznacza ks. Jarosław Buchenfeld, proboszcz ze św. Franciszka.

Podobnie wyglądały zakończone już uliczne odwiedziny duszpasterskie w Rachowicach. Tam frekwencja była znacznie wyższa, bo w spotkaniach uczestniczyli prawie wszyscy parafianie. Księża chodzili więc od płotu do płotu i w bezpiecznej odległości śpiewali i rozmawiali z mieszkańcami, którzy dodatkowo otrzymywali pakiet kolędowy wraz z tekstem błogosławieństwa domowego.

Jak przyznaje wikariusz tamtejszej parafii Trójcy Świętej ks. Mariusz Setlak, dla kapłanów największym i niespodziewanym prezentem były wzruszenie i wdzięczność ludzi – szczególnie starszych osób, które już od wielu miesięcy fizycznie nie uczestniczą w liturgii w kościele, a bardzo potrzebują kontaktu i rozmowy z księdzem.

Parafie znajdują innowacyjne pomysły na kolędę w pandemii   Archiwum parafii Trójcy Świętej w Rachowicach W Rachowicach mieszkańcy wystawili przed dom szopkę bożonarodzeniową.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUmowa na termomodernizacje szkoły we Wtórku podpisana
Następny artykułZawodnik mocnych, europejskich lig w Pszczółce Start Lublin. Zostanie liderem drużyny?