W 65. minucie Martin Braithwaite zastąpił Leo Messiego, ale Argentyńczyk, schodząc z boiska i tak miał uśmiech na twarzy. Już wtedy było wiadome, że Barcelona zgarnie trzy punkty, bo prowadziła 4:0, po dwóch golach Antoine’a Griezmanna i dwóch bramkach Messiego. Oba trafienia Argentyńczyka były wyjątkowe. Najpierw popisał się ładnym, technicznym, ale zarazem mocnym strzałem pod poprzeczkę, a tuż przed przerwą podwyższył z rzutu wolnego.
Dla Messiego były to bramki numer 10. i 11. w tym sezonie LaLigi, dzięki czemu został najlepszym strzelcem rozgrywek. W 63. minucie na 4:0 trafił Griezmann, dla którego był to pierwszy dublet od 22 stycznia ubiegłego roku. Pod koniec meczu czerwoną kartkę zobaczył Jesus Vallejo, były obrońca Realu Madryt. Sędzia podyktował rzut wolny z 18. metra, ale Miralem Pjanić trafił wprost w mur. Później wynik meczu się już nie zmienił.
Sytuacja w tabeli
Liderem ligi wciąż jest Atletico Madryt, które ma 38 punktów, chociaż rozegrało zaledwie 15 spotkań. Barcelona jest trzecia. Drużyna Ronaldo Koemana zdobyła 34 punkty w 18 meczach. Granada, pomimo porażki, pozostała siódma.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS