A A+ A++

Porażka Leeds z zajmującym 6. miejsce w League Two (4. poziom rozgrywkowy) Crawley Town to jak na razie największa sensacja w 3. rundzie Pucharu Anglii. Wszystkie gole w tym meczu padły w drugiej połowie, a strzelali je kolejno Nicholas Tsaroulla, Ashley Nadesan oraz Jordan Tunnicliffe.

Zobacz wideo Pełka: Bielsa uważa Klicha za jednego ze swoich najważniejszych żołnierzy

Po meczu media piszą jednak nie tylko o doskonałej grze drużyny Johna Yemsa, ale też debiucie Marka Wrighta. 33-latek znany jest przede wszystkim z występów w brytyjskiej telewizji, do której trafił po zakończonej niepowodzeniem karierze juniora. Wright, który w meczu z Leeds United wszedł na boisko w doliczonym czasie gry, jako nastolatek grał w West Hamie, Arsenalu i Tottenhamie.

Chociaż Wright występował w juniorskich drużynach znanych klubów, to nie znalazł angażu w profesjonalnym, seniorskim futbolu. Od 2005 do 2011 roku Wright grywał w drużynach półamatorskich, a później całkowicie oddał się pracy w telewizji i radiu. 33-latek występował w brytyjskich reality show, wziął też udział w tanecznym programie dla celebrytów, a obecnie prowadzi program radiowy.

Miał być zbawcą, a prowadzi zasłużony klub ku katastrofie. “Możemy robić, co chcemy”

Celebryta zadebiutował w zwycięskim meczu z Leeds United

Wright trafił do Crawley Town 14 grudnia zeszłego roku, mecz z Leeds United był jego debiutem w klubie. – Dzień, w którym Tottenham zwolnił mnie z kontraktu, był jednym z najgorszych w moim życiu. Wypłakiwałem oczy, czułem, że zawiodłem – opowiadał Wright w rozmowie z BBC.

– Nie chciałem się spotykać z rodziną i przyjaciółmi. Wstydziłem się. Miałem 18 lat, grałem w dobrych klubach, byłem rozpieszczony przez futbol, a mimo to nie udało mi się. Występując w rezerwach grywałem z Jamiem Redknappem, Stephenem Dalmatem czy Helderem Postigą. Myślałem: “Mam to. Wszystko jest już gotowe”. Przestałem pracować, choć powinienem trenować jeszcze ciężej.

Iga Świątek z pucharem za zwycięstwo we French OpenIga Świątek skomentowała swój sukces. “To ogromny zaszczyt. Jednego żałuję”

– Pewnego lata wyjechałem na wakacje. Po raz pierwszy piłem alkohol, każdego dnia jadłem, co chciałem, mocno przytyłem. Kiedy wróciłem do treningów, wyprzedzali mnie nawet bramkarze. Dopiero kiedy trafiłem do Southend w League One, zacząłem się zastanawiać, co poszło nie tak. Zamiast ciężko pracować, ja się poddałem.

– Gdybym mógł dzisiaj doradzić młodym zawodnikom, powiedziałbym, żeby nie robili tego, co ja. Ci, którzy ciężko pracują, odniosą sukces. On się zawsze obroni. Ja tego nie robiłem – zakończył Wright, który jednocześnie podkreślił, że gdyby kilkanaście lat temu pracował z taką etyką, jak obecnie w Crawley Town, dziś byłby dużo dalej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMałe Granty czekają na kreatywnych łowiczan
Następny artykuł“Jest się przeciw czemu buntować”. Tytus Skiba idzie w ślady ojca