Pojawienie się tego projektu jest złą informacją dla obywatela, ponieważ stawia na głowie zasadę odpowiedzialności karnej – powiedział w “Faktach po Faktach” specjalista teorii prawa Marcin Matczak, profesor UW. Odniósł się do poselskiego projektu Prawa i Sprawiedliwości, zawierającego propozycję zmiany zasad dotyczących mandatów karnych. – Wszystko wskazuje na to, że ten projekt jest niekonstytucyjny – dodał.
Poselski projekt nowelizacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, zawiera propozycję przepisu, by nie można było – jak dotąd – odmówić przyjęcia mandatu karnego, byłaby natomiast możliwość zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu. Projekt zamieszczony został w piątek na stronach Sejmu.
CZYTAJ WIĘCEJ: “Obywatel będzie musiał zgromadzić dowody swojej niewinności”. PiS chce zmian dotyczących mandatów >>>
W sobotnim wydaniu “Faktów po Faktach” do projektu odniósł się Marcin Matczak, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jak mówił prawnik, “pojawienie się tego projektu jest złą informacją dla obywatela, ponieważ stawia na głowie zasadę odpowiedzialności karnej, bo odpowiedzialność za wykroczenia to jest także odpowiedzialność karna”.
– Prawo karne jest najsilniejszym narzędziem, które ma państwo. Powszechna zasada cywilizowanych państw polega na tym, że to państwo musi udowodnić winę obywatelowi, a nie obywatel musi udowodnić swoją niewinność – podkreślał Marcin Matczak.
“Pojawienie się tego projektu jest złą informacją dla obywatela, ponieważ stawia na głowie zasadę odpowiedzialności karnej”TVN24
“To jest sytuacja niedopuszczalna z konstytucyjnego punktu widzenia”
Jak powiedział, “w sytuacji, w której nie sąd, tylko policjant – który może być zdenerwowany, pod presją, mieć niestety nieraz złe zamiary – nałoży na nas mandat, my możemy się nie zgodzić na jego przyjęcie”. – I wtedy naszą sprawę rozstrzygnie niezależny, miejmy nadzieję, sąd – podkreślił. – Po tej zmianie, która teraz jest proponowana, ta sytuacja się odwróci. Policjant, nakładając mandat, będzie miał pewność, że my zostaniemy ukarani, a więc już klamka naszej odpowiedzialności zapadnie. I dopiero my później przed sądem będziemy musieli udowadniać swoją niewinność – wyjaśniał.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>
– To jest sytuacja niedopuszczalna z konstytucyjnego punktu widzenia. Wszystko wskazuje na to, że ten projekt jest niekonstytucyjny – wskazywał Matczak. Jak dodał, “oczywiście w sytuacji w której jesteśmy w Polsce, to nie ma większego znaczenia, bo po zmianach dotyczących Trybunału (Konstytucyjnego – red.) prawdopodobnie nigdy nikt nie stwierdzi niekonstytucyjności tej propozycji legislacyjnej – oceniał.
Matczak: to jest sytuacja niedopuszczalna z konstytucyjnego punktu widzeniaTVN24
Matczak: to rozwiązanie traktuje obywatela trochę jak dziecko
– Jest to rozwiązanie złe, jest to rozwiązanie, które moim zdaniem traktuje obywatela trochę tak jak dziecko. Tam w uzasadnieniu mamy taki passus, który mówi, że ludzie odmawiają przyjęcia mandatu w emocjach, bo są rozemocjonowani i być może prawodawca myśli, że potem żałują tego – komentował gość “Faktów po Faktach”. – To jest założenie, że obywatel jest dziecinny, a państwo jest mądre – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: “Przegrywacie sprawy w sądzie, więc uznaliście, że trzeba zamknąć obywatelom prawo do sądu” >>>
– Przeniesienie ciężaru odpowiedzialności z państwa, które ma coś robić, starać się, udowadniać winę, na obywatela, który musi udowadniać swoją niewinność i traktowanie obywatela jak dziecko, czyli paternalizm, to są złe cechy tego projektu – podsumował.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS