Zaczęło się od Joela Liona, ambasadora Izraela na Ukrainie, który skrytykował demonstrację ku czci Stepana Bandery, przywódcy UPA zamordowanego w 1959 r. przez KGB. Ponad 1 tys. osób przeszedł ulicami Kijowa w pierwszy dzień roku, kiedy wypadła 112. rocznica urodzin Bandery. Marsz ten potępił na Twitterze ambasador Izraela na Ukrainie Joel Lion, który napisał, że “zdecydowanie potępia wszelką gloryfikację kolaborantów z reżimem nazistowskim. Nadszedł czas, aby Ukraina zaakceptowała swoją historię”:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS