Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Akcja poszukiwawcza objęła okolice Lubska. Wzięli w niej udział m.in. policjanci z Lubska, Żar i Zielonej Góry, a także strażacy. Zaangażowano też przewodnika z psem tropiącym.
– We wtorek do dyżurnego komisariatu w Lubsku wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny, który oznajmił rodzinie, że odbierze sobie życie, i wyszedł z domu w nieznanym kierunku – opowiada komisarz Aneta Berestecka, rzeczniczka policji w Żarach. – Ogłoszono alarm i rozpoczęto akcję poszukiwawczą – dodaje.
Policjanci i strażacy przeczesywali lasy i pola w okolicach miejscowości, gdzie mieszkał zaginiony. Sprawdzali też pobliskie drogi dojazdowe oraz miejsca, w których mógł się znaleźć mężczyzna.
– Akcja była utrudniona, gdyż była prowadzona o zmroku. Na szczęście zakończyła się szczęśliwie – mówi Aneta Berestecka.
Mężczyznę znaleziono w lesie. Był przytomny, ale wyziębiony, trudno było nawiązać z nim kontakt. Został przewieziony do szpitala.
CZYTAJ TAKŻE: Tak powstawało Tesco w Zielonej Górze. O pracę starało się 2,5 tys. osób, wybrano 436 [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS