A A+ A++

– Nie było praktycznie takiej szansy, żebym mogła zajść w ciążę. Okazało się, że mam przewlekłą niewydolność nerek, w piątym, czyli ostatnim stadium – tłumaczyła Beata Ciabiada-Bryła, która została mamą.

ZOBACZ: “Poród był wierzchołkiem góry lodowej”. Cud narodzin w czasie pandemii

Kobieta otrzymywała rodzaj dializy wykorzystujący błonę otrzewnową, która jest naturalnym filtrem w jamie brzusznej. Przez specjalny cewnik pacjent sam wprowadza specjalny płyn, który pomaga oczyścić organizm.

– To jest półtora ciąży na tysiąc kobiet. Gdy normalnie to jest około 80 ciąż na 1000 kobiet. Częstość zajścia w ciążę na dializie otrzewnowej jest jeszcze bardzo rzadka – powiedział profesor Ilona Kurnatowska, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Nefrologii Transplantacyjnej z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi. 

Niezwykła ciąża

Choroba i dializy to dwa czynniki sprawiające, że niezwykle trudno jest podobnym pacjentkom zajść w ciążę. Dlatego dla kobiety priorytetem był przeszczep i była już nawet na liście oczekujących na niego osób – Oczywiście bardzo chciałam mieć dziecko, ale brałam pod uwagę, że dopiero po przeszczepie, kiedy nerki zaczną pracować, będzie taka możliwość – mówiła Beata Ciabiada-Bryła.

Kobieta wciąż na przeszczep czeka, ale – ku zaskoczeniu wszystkich – w ciążę zaszła wcześniej niż zakładała. Poród, w trakcie którego urodziła się zdrowa dziewczynka, odbył się drogą naturalną, a sama ciąża przebiegała bez większych zakłóceń. Ale by Ania przyszła na świat potrzeba było współpracy nefrologów ze Szpitala Barlickiego i ginekologów położników z Centrum Zdrowia Matki Polki.

WIDEO: Cud narodzin, jaki się zdarzył tuż po świętach był dla nefrologów naprawdę cudem

  

– W przebiegu takiej ciąży zazwyczaj nie udaje się jej dotrzymać do terminu okołoporodowego, więc te dzieci rodzą się bardzo często jako bardzo wczesne wcześniaki. Dodatkowymi problemami w czasie takich ciąż jest zagrożenie wystąpienia stanu rzucawkowego, rzucawki i zahamowania wewnątrzmacicznego wzrastania płodu – wyjaśniał Mariusz Grzesiak, kierownik Kliniki Położnictwa z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Cud narodzin

Tymczasem wszystko szło modelowo – Nie było takiego momentu zagrożenia życia mojego czy dziecka – mówi świeżo upieczona mama. 

ZOBACZ: Wyjątkowy poród w Lublinie. Pacjentka po przeszczepie serca została mamą

– Fakt, że pacjentka była w domu cały czas i przyjechała do szpitala tylko na te trzy doby, aby urodzić, i później wróciła z dzieckiem do domu, jest przedmiotem naszej radości – stwierdziła Karolina Sęk-Szczepanowska z zespołu Domowej Dializoterapii Otrzewnowej.

– W piękny sposób, tak jak ten poród się samoistnie zaczął, tak przy pomocy pani położnej, samoistnie się zakończył. Była to pierwsza nasza taka pacjentka – mówił Mariusz Grzesiak.

I druga w Polsce, choć wtedy konieczne było cesarskie cięcie. Radość jest tym większa, że w również skali Świata i Europy jest to prawdziwy ewenement – Cud narodzin, jaki się zdarzył tuż po świętach był dla nefrologów naprawdę cudem. Takich przypadków jest kilka na świecie, dosłownie kilka – wyjaśniała prof. Ilona Kurnatowska. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

rsr/grz/ Polsat News

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Spiegel” o fundacji ekologicznej wspierającej budowę Nord Stream 2: to jakby wegetarianie prowadzili rzeźnię
Następny artykułCzarnek: Premier zdecyduje o powrocie dzieci do szkół