Jeżeli dopełni się proces rozpoczęty przez Orlen zakupem potencjału prasowego Polska Press, być może problem dominacji kapitału zagranicznego w polskiej przestrzeni medialnej będzie rozwiązany – mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin na posiedzeniu komisji sejmowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocne wystąpienie! Obajtek wyjaśnia opozycji zakup Polska Press: Państwa argumentacje nie mają nic wspólnego z nowoczesnym biznesem
W piątek na połączonym posiedzeniu sejmowych Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (ESK) oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu (KSP) zaprezentowana została informacja „w sprawie okoliczności i faktycznych powodów zakupu przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. spółki Polska Press i wydawanych przez ten podmiot lub podmioty zależne i nadzorowane kilkudziesięciu tytułów prasowych oraz portali internetowych”.
Ważny przykład europejski
Jak mówił podczas posiedzenia połączonych komisji Jarosław Sellin, żaden duży poważny kraj UE nie pozwolił na to, aby w jakimś segmencie medialnym nastąpiła sytuacja dominacji kapitału zagranicznego.
Także prawo europejskie dopuszcza wprowadzenie przez poszczególne kraje członkowskie szczegółowych regulacji dotyczących kontroli zmian właścicielskich na rynkach medialnych
— podkreślił.
Dlatego, dostrzegając problem, zwłaszcza na rynku prasowym, związany z dominacją kapitałową koncernów związanych z kapitałem niemieckim, mówiliśmy o konieczności dekoncentracji kapitałowej, być może potrzeba regulacji prawnej w tej kwestii będzie potrzebna. Na razie takiej decyzji nie było. Natomiast w jakiejś mierze, jeżeli się dopełni ten proces, jaki rozpoczął Orlen jeżeli chodzi o zakup potencjału prasowego Polska Press, być może ten problem dominacji kapitału zagranicznego w polskiej przestrzeni medialnej, konkretnie prasowej, będzie w dużej mierze rozwiązany. Witam ten proces z satysfakcją jako polski polityk
— powiedział Sellin.
Jak przypomniał, Polska Press, koncern pochodzący w niemieckiej Bawarii, posiada 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych, 120 tygodników lokalnych.
One wszystkie funkcjonują prawie we wszystkich województwach, z wyjątkiem jednego i w większości posiadają pozycję lidera (…) A więc Polska Press zagospodarowywał prawie 90 proc. potencjału dzienników regionalnych w Polsce
— zaznaczył Sellin.
Histeria opozycji
Posiedzenie zostało zwołane na wniosek grupy posłów przekazany 11 grudnia 2020 r. do Komisji: Kultury i Środków Przekazu oraz do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych.
W imieniu wnioskodawców głos zabrała poseł KO Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Nieczęsto się zdarza by koncern paliwowo-energetyczny kupował sieć gazet i portale internetowe powiązane z tymi gazetami. Powiedziałabym, że właściwie w Polsce na pewno się do tej pory nie zdarzyło, a jedyny znany przypadek w świecie to Rosja Władimira Putina, gdzie kupił właśnie koncern Gazprom, podobnie jak całą sieć mediów
— podkreśliła.
Chodzi o to, żeby Polska Press (…) została związana z rządem, a ponieważ rząd bezpośrednio nie dysponuje takim może kapitałem, czy też taką odwagą, żeby kupować bezpośrednio, to przez spółkę Skarbu Państwa, jaką jest Orlen, tego zakupu dokonano
— mówiła Śledzińska-Katarasińska.
Posłanka KO oceniła, że „przez minione pięć lat PiS konsekwentnie, systematycznie, nie przebierając w środkach, demontuje instytucje i procedury demokratycznego państwa prawa, jakim Polska była w momencie, kiedy PiS przejmowało władzę”.
Śledzińska-Katarasińska podkreśliła, że „w tej chwili Orlen i rządząca koalicja Zjednoczonej Prawicy wróciła do modelu RSW Prasa Książka Ruch”.
Odnosząc się do jej słów Sellin podkreślił, że padły „poważne i grube tezy i zarzuty w stosunku do jego obozu politycznego”.
My, jako obóz polityczny Zjednoczonej Prawicy, uratowaliśmy Polskę kilka lat temu przed powstaniem zamkniętego systemu oligarchii polityczno-biznesowo-medialnej (…) i dzięki temu mamy w Polsce przede wszystkim demokrację i to z najwyższą frekwencją wyborczą w ostatnich 40 latach (…) ale też mamy w Polsce odbudowę pluralizmu medialnego
— mówił.
Padła też teza że ten zakup rujnuje polską demokrację. Teza ciekawa, czyli że zdaniem przedstawiciela PO jedną z gwarancji polskiej demokracji jest to, aby istotną część mediów w Polsce posiadał kapitał niemiecki (…) Nie zgadzam się też z tezą, że kapitał nie ma narodowości (…) Jest istotne czy jakieś istotne, strategiczne z punktu widzenia interesu narodowego obszary gospodarcze są w rękach kapitału krajowego czy zagranicznego
— podkreślił Sellin.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Mikołaj Małecki dodał, że resort patrzy na ten zakup jako na „transakcję biznesową”.
Orlen musi generować znaczne przychody, zyski i jednocześnie musi dywersyfikować swoją działalność
— mówił. Wskazał także na fakt, że właściciel Amazona kupił „The Washington Post”, a francuski Renault nabył 40 proc. jednej z francuskich grup medialnych.
Prezes Obajtek punktuje opozycję
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zwracając się do posłów powiedział na komisji:
Państwo odbieracie nam prawa, przecież ja niemieckiemu właścicielowi tego nie ukradłem.
Niemiecki właściciel ma prawo mi sprzedać i korzysta ze swojego prawa, a my, mając wszelkie analizy biznesowe, synergii, mamy prawo to kupić i gdzie tu jest łamanie demokracji? Chyba chcecie ją złamać. Czy wy chcecie zakazać mi kupić jako firmie i zakazać sprzedać właścicielowi niemieckiemu? Jakie macie w ogóle do tego podejście?
— pytał Obajtek.
Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus pytała w trakcie dyskusji prezesa Obajtka, ile Orlen zapłacił za przejęcie Polska Press i czy prawdą jest, że było to 120 mln zł. Dopytywała także, kiedy dokładnie Orlen rozpoczął rozmowy na ten temat oraz po co koncernowi naftowo-energetycznemu potrzebne są gazety regionalne.
Będąc posłem powinna sobie pani zdawać sprawę, że jako spółka akcyjna nie mogę pani udzielać informacji za ile coś kupiłem, bo są pewne generalnie zobowiązania poprzez umowy pomiędzy kupującym a sprzedającym, który sobie nie życzy ujawniania takich informacji
— odpowiedział Obajtek.
Poseł KO Dariusz Joński stwierdził, że PiS „chce kontrolować zachowanie Polaków”. Zwracając się do wiceministra Sellin mówił: „Pan wie, i my wiemy, że media regionalne są pierwszym etapem waszych zakupów i przejmowania przez PiS niezależnych redakcji”.
Co następne będzie RMF, Fakty, bo o Grupie Eurozet już słyszymy, że macie podarować braciom Karnowskim
— dodał.
Jarosław Zieliński (PiS) odnosząc się do słów Jońskiego powiedział:
Zdaniem pana posła i zdaniem większości spośród opozycji, którzy zabierają głos, jeżeli niemiecki koncern, niemiecki holding, niemiecki właściciel na te zachowania wpływa to to jest dobrze, to jest prawidłowe. Jeżeli miałyby jakiś wpływ mieć z kolei polski właściciel to jest zagrożenie demokracji.
Proszę państwa chyba w niczym tak mocno, jak w tym nie ujawnia się przejaw tego hasła, które opozycja realizuje od paru lat – ulica i zagranica. W tym przypadku chodzi o zagranicę oczywiście, interes zagraniczny, w tym przypadku niemiecki jest ważniejszy niż polski. Polski interes to jest zagrożenie demokracji, takie słowa padają
— zwrócił uwagę poseł PiS i zaapelował o rozsądek.
Robert Winnicki z Konfederacji ocenił, że „co do zasady należy uznać, że przechodzenie czy wykupowanie przez polski kapitał mediów działających na polskim rynku, od kapitału obcego, jest słuszne”. Jak mówił, jest to „kierunek, który zwiększa poziom bezpieczeństwa informacyjnego państwa, a nie zmniejsza”.
Natomiast pytanie co jest w kroku drugim. Otóż w kroku drugim nie należy do kwestii bezpieczeństwa informacyjnego państwa to, żeby media były w rękach rządu i przez rząd kontrolowane, dlatego jeśli mówimy tutaj o repolonizacji i jednocześnie dekoncentracji mediów, a powinniśmy mówić w tych dwóch obszarach łącznie o tym zagadnieniu, to modelowym rozwiązaniem, które powinno zostać zastosowane na tym obszarze, mogło by być przejęcie przez taką spółkę jak Orlen mediów, ale w następnym kroku, szybkim kroku powinna się pojawić w Sejmie ustawa z inicjatywy rządu dekoncentrująca. Powinno się odbyć przekazanie przez Orlen w ręce polskich spółek, w ręce polskiego kapitału, niekontrolowanego przez rząd, niekontrolowanego przez państwo, tychże zasobów
— wskazał Winnicki.
7 grudnia PKN Orlen ogłosił zakup od Verlagsgruppe Passau wydawnictwa Polska Press, do którego należy m.in. 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych oraz blisko 120 tygodników lokalnych. Orlen argumentuje, że zdobędzie dzięki temu dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wydawnictwa.
Kilka dni później do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek PKN Orlen w sprawie przejęcia wydawnictwa Polska Press.
gah/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS