Gdy Janusz puścił światło, naukowcy zobaczyli szczegóły, których wcześniej nie widzieli. Zobaczyli wzrok Pana Jezusa, wyraz jego twarzy. Rozpętała się wtedy gorączkowa dyskusja – mówią Grażyna Kasprzycka-Rosikoń i Janusz Rosikoń, twórcy wydawnictwa Rosikon Press w rozmowie z Dorotą Łosiewicz
Trzy dekady działalności wydawnictwa Rosikon Press za wami. Pamiętacie jeszcze początki?
Grażyna Kasprzycka-Rosikoń: Jak najbardziej, rejestrowałam wydawnictwo w ostatnim możliwym dniu 1990 r., to był piątek 21 grudnia. Później urzędy już nie pracowały. Inspiracją do założenia wydawnictwa było bogate archiwum fotograficzne Janusza Rosikonia, m.in. zgromadzone w poprzedzającym 10-leciu zdjęcia z prawie 400 sanktuariów maryjnych w Polsce. Materiał był na tyle unikalny, że było mi żal, aby powstała znów książka wydana byle jak.…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Sieć Przyjaciół to jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika Sieci, magazynu wSieci Historii oraz wszystkich artykułów
w portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS