A A+ A++
Małgorzacie Ropędze, kierownik biblioteki i wielu innym osobom nie sposób zrozumieć decyzję o likwidacji.
W tę decyzję dotyczącą biblioteki pedagogicznej w Pabianicach trudno uwierzyć: placówka ma przestać istnieć. Według zapowiedzi Urzędu Marszałkowskiego – z końcem sierpnia bieżącego roku. 

Nasza biblioteka jest jedną z osiemnastu w województwie łódzkim, co do których są takie plany. Przeciwko likwidacji wszystkich ruszyła zbiórka podpisów.

Od powstania naszej minęły aż 64 lata – zaczęła funkcjonować 1 stycznia 1957 roku. Od 1980 roku mieści się przy ul. Kilińskiego 37. Korzystają z niej mieszkańcy miasta oraz gmin wchodzących w skład powiatu. Na liczący około 50 tysięcy woluminów księgozbiór składa się literatura z różnych dziedzin, m.in. psychologii, pedagogiki, socjologii, znajdziemy też tutaj pozycje poświęcone np. logopedii czy neurodydaktyce. Korzystają z niego przede wszystkim nauczyciele, studenci i uczniowie, głównie szkół średnich i ostatnich klas szkół podstawowych. Ale nie brak też „zwykłych” czytelników.

Wszyscy, a także pracownicy biblioteki nie kryją zaskoczenia i rozgoryczenia.

– Mamy zapisanych 2700 osób, jesteśmy jedyną taką biblioteką w powiecie pabianickim. Co będzie z naszymi czytelnikami? Mają jeździć do Łodzi? Jest nam bardzo przykro… – pyta Małgorzata Ropęga, kierownik pabianickiej biblioteki.

Placówka stanowi nie tylko miejsce wypożyczania książek, jej działalność obejmuje również między innymi zajęcia z przedszkolakami i uczniami różnych poziomów szkół, szkolenia dla nauczycieli, organizowanie konkursów, akcji propagujących czytelnictwo i współpracę z placówkami oświatowymi. W ubiegłym roku pabianickiej bibliotece udało się kupić książki naukowe i pomoce dydaktyczne oraz sprzęt multimedialny za ponad 35 tys. zł. Tymczasem…

– Podobno mamy za mało czytelników. Owszem, w ubiegłym roku w naszej tych aktywnych było 550, ale przecież ze względu na pandemię, podobnie jak pozostałe, przez długi czas była zamknięta – tłumaczy Małgorzata Ropęga.

Jak dowiedzieliśmy się od kierownik, zbiory miałyby być rozdysponowane między biblioteki szkolne, publiczne oraz Pedagogiczną Bibliotekę Wojewódzką w Łodzi (oprócz niej ocaleć mają jeszcze te w Sieradzu, w Piotrkowie Trybunalskim i w Skierniewicach). Czy  likwidacja naszej i siedemnastu innych jest już przesądzona?

W odpowiedzi na plany Urzędu Marszałkowskiego rozpoczęła się zbiórka podpisów pod petycją przeciwko likwidacji bibliotek. Oprócz pabianickiej chodzi o te w: Kutnie, Łęczycy, Zgierzu, Łowiczu, Rawie Mazowieckiej, Brzezinach, Bełchatowie, Opocznie, Radomsku, Tomaszowie Mazowieckim, Zduńskiej Woli, Łasku, Poddębicach, Wieluniu, Pajęcznie, Wieruszowie i Bronowie.

Do dzisiejszego popołudnia swój protest wyraziło w ten sposób ponad 4,6 tys. osób. Link, gdzie można się podpisać znajduje się TUTAJ, a także w siedzibie biblioteki.

Ostateczna decyzja, czy biblioteki ocaleją, czy zostaną zlikwidowane będzie należała do radnych sejmiku województwa łódzkiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy Krakowa – zadowoleni i tolerancyjni, ale nieufni. Wnioski z raportu Komisji Europejskiej
Następny artykułW Równem odnaleziono ciało. Czy to zaginiony Janusz Bałon?