2021-01-08 09:42
publikacja
2021-01-08 09:42
Pomimo sprzyjającego otoczenia zewnętrznego kurs euro nie był w stanie zejść poniżej 4,50 zł. Rozpoczęła się za to korekta na parze euro-dolar, co podbiło notowania amerykańskiej waluty na polskim rynku.
Giełdowe indeksy za Atlantykiem biją historyczne rekordy, na GPW prawdopodobnie obserwujemy zaczątki hossy, a mimo to złoty pozostaje blisko najsłabszych poziomów od 11 lat. Niewykluczone, że to „zasługa” polityki Narodowego Banku Polskiego, który w grudniu kilkukrotnie interweniował na rynku, celowo osłabiając polski pieniądz.
Fakty są jednak takie, że po zdecydowanym noworocznym umocnieniu złotego kurs euro zatrzymał się powyżej 4,50 zł i póki co dalej spadać nie chce. W piątek o 9:41 wspólnotowa waluta była wyceniana na niespełna 4,51 zł, a więc o pół grosza niżej niż w czwartek.
Za sprawą spadków na parze euro-dolar wzrosły notowania amerykańskiej waluty na polskim rynku. W piątek rano za „zielonego” płacono 3,6886 zł, o niespełna grosz więcej niż dzień wcześniej. Kurs franka szwajcarskiego kształtował się na poziomie 4,1551 zł. Funt brytyjski ponownie wart był ponad 5 zł po tym, jak podrożał o przeszło 1,5 grosza.
KK
Już od 18 500 zł z programu “Czyste Powietrze”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS