Na przejęcie musiał wyrazić zgodę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. I nie wyraził. Zdaniem prezesa po przejęciu powstałaby zbyt silna grupa radiowa narzucająca warunki na rynku.
Jak ogłosił w komunikacie UOKiK, transakcja mogłaby prowadzić do powstania duopolu i marginalizacji pozostałych grup i stacji radiowych, bo w Polsce działałyby, w wyniku koncentracji, tylko dwie grupy radiowe: Eurozet i RMF FM. Obie miałyby łącznie ok. 70 proc. udziałów w rynku.
Decyzja UOKiK wywołała wiele kąśliwych komentarzy. Zdaniem jednych, skoro mamy dążyć do repolonizacji mediów, to przejmowanie zagranicznego nadawcy przez krajowego nadawcę jest jak najbardziej wskazane. Zdaniem innych UOKiK uznał, że 35 proc. udziałów w rynku oznacza możliwość narzucania swoich warunków i dążenie do monopolu – ale nie miał takich zastrzeżeń, gdy Orlen kupował Polskę Press. Przypomnijmy, że według ówczesnych wyjaśnień UOKiK o pozycji dominującej na rynku można mówić wtedy, gdy koncentracja mediów w jednym ręku przekracza 40 proc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS