A A+ A++

2021-01-07 13:08, akt.2021-01-07 13:56

publikacja
2021-01-07 13:08

aktualizacja
2021-01-07 13:56

fot. Marek Wiśniewski / Puls Biznesu

Do WSA trafiła skarga wierzycieli Idea Banku poszkodowanych w aferze GetBack, którzy obawiają się, że przejęcie banku zamyka im drogę dochodzenia swoich roszczeń. Wierzyciele chcą, by przejął je Bank Pekao i informują, że analogiczne skargi zostały złożone przez ponad 300 poszkodowanych.

W ubiegły czwartek Bankowy Fundusz Gwarancyjny poinformował o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji Idea Banku ze względu na jego bardzo złą sytuację kapitałową. W ubiegłą niedzielę Pekao S.A. przejął Idea Bank, którego głównym akcjonariuszem i przewodniczącym rady nadzorczej był przed restrukturyzacją Leszek Czarnecki. Aresztowania biznesmena bezskutecznie domagała się prokuratura w związku z tzw. aferą GetBack.

BFG ma udzielić Bankowi Pekao wsparcia w wysokości 193 mln zł na pokrycie różnicy między wartością przejmowanych zobowiązań Idea Banku i wartością przejmowanych praw majątkowych tego banku. Nie dotyczy to jednak wszystkich zobowiązań Idea Banku. Wśród wyłączeń znajdują się m.in. roszczenia związane z dystrybucją obligacji GetBack oraz certyfikatów inwestycyjnych emitowanych przez Lartiq (dawniej Trigon).

W czwartek rano do WSA trafiła skarga w tej sprawie. “Po dogłębnej analizie przez stowarzyszenie i wiele kancelarii prawnych podjęliśmy decyzję, żeby złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Naszym zdaniem jest możliwość zaskarżenia decyzji w części wyłączenia roszczeń dotyczących GetBacka oraz Trigona” – poinformował prezes stowarzyszenia poszkodowanych w tzw. aferze GetBack Artiom Bujan.

Jak tłumaczył, jeżeli sąd uwzględni skargę, będzie możliwość zachowania roszczeń i przejęcia ich przez Pekao. “Prokuratura Regionalna w Warszawie ustaliła, że te obligacje były sprzedawane pod pozorem zawierania umów na lokaty bankowe. Również Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała komunikat, że prowizja z tytułu sprzedaży obligacji GetBack oraz certyfikatów Trigona wyniosła 65 mln zł. To jak to jest możliwe? Pekao przejął gotówkę wraz z aktywami w postaci 65 mln zł środków pochodzących z przestępstwa, wyłudzenia? Czy akcjonariusze Pekao o tym wiedzą?” – pytał.

Bujan podkreślił, że powstał już senacki zespół ds. spółki GetBack, którego pierwsze posiedzenie zaplanowane jest na drugą połowę stycznia. “Również w styczniu mamy zaplanowane spotkanie z prezesem NIK Marianem Banasiem i będziemy wnosić o to, żeby NIK wszczął kontrolę w BFG, Komisji Nadzoru Finansowego, a być może nawet w Banku Pekao. Widzimy tutaj szereg naruszeń” – zaznaczył.

Prezes stowarzyszenia podkreślał, że prawo powinno chronić wierzycieli, a faworyzowanie kogokolwiek w takich sprawach “nie powinno mieć miejsca”. Jak powiedział, w całym kraju analogicznych skarg do tej, która w czwartek wpłynęła do stołecznego WSA, będzie łącznie ponad 300. “Każdy z wierzycieli – docelowo mogą być ich tysiące – ma prawo do tego, by złożyć taką skargę” – powiedział. Jak dodał, poszkodowanych przez Idea Bank w aferze GetBack jest ok. 4 tys. osób w całym kraju.

Na początku grudnia KNF nałożyła na Idea Bank karę 10 mln zł m.in. w związku z GetBack. Klienci banku za jego pośrednictwem zainwestowali ok. 731 mln zł w obligacje GetBack. Powstała w 2012 r. spółka GetBack zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami, w lipcu 2017 r. jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

W kwietniu 2018 roku GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono “ze wszystkimi zaangażowanymi stronami” tymczasem PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF. W efekcie rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki. Obligatariusze GetBack starają się odzyskać pieniądze zainwestowane w obligacje, ale nie od GetBacku, tylko od banków, które te instrumenty oferowały. Chodzi m.in. o Idea Bank.

BFG: Przymusowa restrukturyzacja Idea Banku nie uniemożliwia dochodzenia roszczeń dot. obligacji GetBacku

Przymusowa restrukturyzacja Idea Banku nie stoi na przeszkodzie dotychczas podejmowanym działaniom mającym na celu dochodzenie roszczeń od GetBacku, jak i od Idea Banku, który oferował obligacje tej spółki – poinformował Bankowy Fundusz Gwarancyjny w komunikacie.

“Od strony formalno-prawnej działania Funduszu związane z wszczęciem przymusowej restrukturyzacji wobec Idea Banku nie stoją na przeszkodzie dotychczas podejmowanym działaniom mającym na celu dochodzenie roszczeń od spółki GetBack S.A. będącej emitentem obligacji, jak i od Idea Banku, który oferował je do sprzedaży. Idea Bank zachowuje osobowość prawną i pozostaje uczestnikiem obrotu prawnego” – podał BFG w komunikacie dla obligatariuszy GetBacku, którzy nabyli obligacje za pośrednictwem Idea Banku.

“Alternatywą dla wszczęcia przymusowej restrukturyzacji była upadłość Idea Banku. Zgodnie z oszacowaniem PwC żadne wierzytelności Idea Banku poza depozytami gwarantowanymi w takim postępowaniu nie zostałyby odzyskane” – dodał.

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ jann/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wygląda szczepienie przeciw covid-19?
Następny artykułNiebo nocą w 2021 roku. Czeka nas sporo niesamowitych rzeczy