– Zatopiliśmy dwie skrzynie. Jedna jest otwarta i można do niej zajrzeć. Na dnie mamy też stare żarno, beczki drewniane, stół stolarski z dawnej epoki z narzędziami. Pod wodą pięknie prezentuje się wóz drabiniasty z drewnianymi kołami. Mamy również starego, żółtego trabanta, do którego można zajrzeć. Sporą ciekawość budzą kości mamuta. Pochodzą, z tego właśnie miejsca. Co jakiś czas są wydobywane przez pracowników pobliskiego żwirowiska – opowiada Sławomir Patuła, opiekun miejsca nurkowego w Radłowie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS