Początek 2021 r. na granicy z Niemcami: zatrzymano 13 osób

Pogranicznicy ze Świecka dzień później przyłapali 34-letniego Gruzina, który podczas kontroli okazał podrobione prawo jazdy. Zapłaci za to 1,2 tys. zł kary.

“Lewymi papierami” posługiwał się też podróżujący do Niemiec mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego. Jego dowód osobisty faktycznie był wystawiony na jego dane, ale był podrobiony.

– Okazało się, że jest poszukiwany przez sądy na podstawie wydanych trzech listów gończych. Mężczyzna ma do odbycia łącznie 25 miesięcy kary pozbawienia wolności za zniszczenie cudzego mienia. Tego samego dnia 47-latek przekazany został policji – opowiada Konieczniak.

Za jazdę po pijaku odpowie 51-letni Niemiec. W trakcie rutynowej kontroli czuć było od niego alkohol. Okazało się, że ma go w organizmie niemal 2,2 promila. Gdy wytrzeźwiał, przekazano go do policji z Gubina.

Nakaz wyjazdu z Polski dostało dwóch Ukraińców, Białorusin i Nigeryjczyk. Przebywali nielegalnie na terenie RP. Do Francji musi natychmiast wrócić Iworyjczyk. Nie miał paszportu. Po Europie jeździł tylko z francuską kartą pobytu. Dodatkowo wlepiono mu mandat.

– Natomiast na wrocławskim lotnisku strażnicy ujawnili obywatela Ukrainy, który pomimo obowiązku kwarantanny nie zastosował się do niej i podróżował po Polsce. Kolejny zatrzymany, również Ukrainiec, przekazany został SG przez wrocławską policję. Ustalono, że przebywa w Polsce niezgodnie z przepisami. Otrzymał decyzję o konieczności wyjazdu z Polski. Z kolei w Poznaniu zatrzymano Ukraińca który przeterminował swój pobyt w Polsce oraz w strefie Schengen. Komendant PSG w Poznaniu – Ławicy wszczął już postępowanie zmierzające do wydania decyzji zobowiązującej cudzoziemca do powrotu do jego ojczyzny – relacjonuje rzeczniczka.

CZYTAJ TEŻ: Granica polsko-niemiecka. Złapano Litwina, który okazał się Białorusinem