W 2021 roku rząd sięgnie głębiej do kieszeni Polaków podnosząc dotychczasowe oraz tworząc nowe podatki. Część z nich dla niepoznaki nazwano opłatami, ale w dalszym ciągu są to podatki.
Od nowego roku zaczęły obowiązywać nowe daniny, są to między innymi: opłata mocowa, podatek od sprzedaży detalicznej, podatek cukrowy oraz podatek od tzw. małpek. Część nowych obciążeń odczujemy bezpośrednio, otrzymując na przykład wyższy rachunek za prąd, inne przełożą się na wyższe ceny w sklepach.
Droższy prąd
Mimo przedwyborczych zapewnień rządu w 2021 roku czekają nas podwyżki cen za energię. Do rachunków za prąd będzie doliczana tzw. opłata mocowa wynosząca 76,20 zł za każdą zużytą megawatogodzinę. W rachunkach pojawi się także opłata OZE, która wyniesie 2,2 zł za każdą MWh.
Droższe zakupy
Od nowego roku rząd wprowadził podatek od sprzedaży detalicznej (zwany też handlowym), który obciąży sklepy wielkopowierzchniowe i najprawdopodobniej spowoduje wzrost cen. Na wzrost cen niektórych produktów spożywczych wpłynie również podatek cukrowy, którym objęte zostały napoje z dodatkiem: cukrów i substancji słodzących.
Droższe utrzymanie domu, mieszkania i psa
Rośnie podatek od nieruchomości, abonament radiowo-telewizyjny oraz podatek od psa. Możliwe jest także, że rząd zdecyduje się na wprowadzenie opłaty deszczowej za tzw. zmniejszenie naturalnej retencji wód opadowych i roztopowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS