A A+ A++

Nowy rok nie rozpoczyna się najlepiej dla osób, które przymierzają się do modernizacji swojego peceta. Nie dosyć, że nowe karty graficzne od NVIDII i AMD wciąż są bardzo trudno dostępnym towarem, sprzedawanym po zawyżonych cenach, to jeszcze ASUS właśnie ogłosił, że zwiększy ceny na swoje karty graficzne i płyty główne. Tajwański producent oficjalnie podał tę informację w mediach społecznościowych, a decyzja o podwyżkach została wprowadzona ze skutkiem natychmiastowym. Jak tłumaczy firma, jest to wynik wzrostu kosztów komponentów, logistyki i innych operacji. Co prawda, menadżer ds. marketingu ASUSa twierdzi, że bardzo blisko współpracowali z partnerami, by zminimalizować wzrost cen, ale najwyraźniej okazało się to niewystarczające. 

ASUS właśnie ogłosił, że podnosi ceny na swoje karty graficzne i płyty główne. Jak tłumaczy firma, jest to wynik wzrostu kosztów komponentów, logistyki i innych operacji.

W aktualizacji dotyczącej płyt głównych i kart graficznych ASUSa przeczytać możemy: „Mamy ogłoszenie w temacie zmian cen sugerowanych przez producenta, które wejdą w życie na początku 2021 r. dla naszej wielokrotnie nagradzanej serii kart graficznych i płyt głównych. Nasza nowa sugerowana cena detaliczna odzwierciedla wzrost kosztów komponentów, kosztów operacyjnych i działań logistycznych oraz kontynuację taryf importowych. Ściśle współpracowaliśmy z naszymi dostawcami i partnerami logistycznymi, aby zminimalizować wzrost cen. ASUS bardzo docenia Wasze wsparcie, gdy poruszamy się w tym niezwykłym czasie zmian rynkowych”.

Nie da się ukryć, że karty graficzne z serii ASUS ROG STRIX i tak były już jednymi z najdroższych na rynku, a teraz kosztować będą jeszcze więcej. Co więcej, producent zastrzegł, że inne modele także mogą doczekać się podwyżek cen w dalszym okresie pierwszego kwartału. Nowe ceny widać już w amerykańskich cenach, gdzie w Newegg chłodzona cieczą karta Radeon RX 6800 XT ROG STRIX LC zanotowała podwyżkę z 899,99 USD do 1079,99 USD. Wzrosty widać też w oficjalnym sklepie ASUSa. Nie wiemy jeszcze, jak sytuacja wyglądać będzie na naszym rynku, ale skontaktowaliśmy się z firmą i jak tylko uzyskamy odpowiedź, zamieścimy ją w tym newsie w ramach aktualizacji.   

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe numery kont bankowych Gminy Miasta Sanoka
Następny artykułTiguan w rowie