A A+ A++

28-letni bułgarski napastnik reprezentował już barwy Stali w rundzie wiosennej sezonu 2016/17, gdy strzelił 7 goli na poziomie 1. Ligi i zapracował sobie na letni transfer do świeżo upieczonego wówczas beniaminka Ekstraklasy – Sandecji Nowy Sącz.

Zobacz wideo Odszedł z Legii i robi furorę. “Ma decydujący wpływ na grę Śląska”. Najlepsi młodzieżowcy w ekstraklasie

W klubie z Nowego Sącza spędził cały sezon 2018/19, a następnie grał również w Arce Gdynia i Rakowie Częstochowa. W 57 meczach w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej Bułgar strzelił 8 goli (7 dla Sandecji i 1 dla Arki). Rok 2020 z kolei Kolew spędził w Kazachstanie, w Kajzarze Kyzylorda, gdzie rozegrał 13 spotkań i nie zdobył żadnej bramki. 

Napastnik potrzebny od zaraz

– Cieszę się, że wracam do Mielca, to jest mój drugi dom. Będę występował z numerem 92 i mam nadzieję, że razem utrzymamy się w ekstraklasie – powiedział Aleksandar Kolew po podpisaniu kontraktu ze Stalą. 

Sześciu piłkarzy na wylocie z klubu ekstraklasy. Lawina zmian ruszyła

Drużyna Leszka Ojrzyńskiego pilnie potrzebowała nowego napastnika, jako że tercet Paweł Tomczyk – Jakub Wróbel – Łukasz Zjawiński, którzy w sumie strzelił 2 gole w rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Wobec tego “na szpicy” próbowani byli również m.in. Andreja Prokić czy Petteri Forsell. Zresztą, wypożyczenie Tomczyka zostało już nawet skrócone i były młodzieżowy reprezentant Polski po nieudanej rundzie w Mielcu już teraz wróci do swojego macierzystego klubu – Lecha Poznań. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRosja jako „umierająca cywilizacja”
Następny artykułKoronawirus – Raport Dnia. Wtorek, 5 stycznia