Dzieci same mogą wyjść z domów, a nauczyciele czekają na testy

Od dziś nowelizacja znosi przepis, który do 17 stycznia, od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 nakazywał dzieciom do 16. roku życia przemieszczać się tylko pod opieką dorosłych. Sytuacja, w której w ferie dzieci są „zamykane” przed komputerem spotkała się z krytyką wielu środowisk. Krytykowano uniemożliwienie młodzieży korzystania z powietrza w ciągu dnia. Podkreślano brak logiki w tym, że w okresie ferii w dzień nakazuje się siedzieć przed komuterem jak na lekcjach. 

Na poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że „mamy okres ferii, tych ferii, które niestety nie są takimi prawdziwymi feriami, jakie pamiętamy, jakie mogliśmy spędzać w górach, w śniegu, zjeżdżając na nartach. Chcielibyśmy jednak dać możliwość korzystania ze świeżego powietrza i tego, żeby dzieci w tych godzinach 8-16 mogły po prostu przebywać samodzielnie poza miejscem zamieszkania”.

W ostatnim tygodniu ferii będzie przeprowadzone testowanie na obecność koronawirusa nauczycieli nauczania początkowego w całym kraju – zapowiedział wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski. Wcześniejszy projekt, który zakładał testowanie nauczycieli trzech województw południowej Polski, został rozszerzony na cały kraj. Przy pomocy testów PCR (dokładniejszych) będzie prowadzone diagnozowanie w tej grupie zawodowej.  Ma być także testowanie zbiorowe, tzn. pobierane będzie kilka próbek, np. 10, i w sytuacji, gdy wyjdzie zakażenie, wtedy przeprowadzone zostaną testy indywidualne.

Przewiduje się, że to testowanie odbędzie się 11-15 stycznia.