Na ul. Sulechowskiej zapłonęły race, słychać było kibicowskie przyśpiewki. Kibice Zastalu postanowili zrobić koszykarzom niespodziankę i pożegnać ich przed wyjazdem do Kazania. Była to też forma podziękowania za wyczyny koszykarzy na parkiecie – w polskiej lidze nie mają sobie równych, bardzo dobrze radzą sobie też w rosyjskiej lidze VTB, gdzie w grudniu byli sensacją całych rozgrywek.
Niestety, fani basketu zmagania swoich ulubieńców mogą oglądać jedynie w telewizorach i na monitorach komputerów. Od początku sezonu panuje bowiem koronawirusowy lockdown, mecze w hali CRS rozgrywane są bez udziału publiczności. I stąd potrzeba kibiców, by zawodnikom zielonogórskiego klubu po prostu podziękować.
Koszykarze znaleźli chwilę, by wyjść za autokaru, przywitać się z kibicami i zrobić wspólne zdjęcia.
Mecz Zastalu z Uniksem Kazań rozpocznie się w środę 6 stycznia o godz. 16. Stamtąd pojadą prosto do stolicy Estonii, by w sobotę 9 stycznia o godz. 18 zmierzyć się z tamtejszym BC Kalev.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS