W niedzielę 3 stycznia 2021 roku odbyło się pierwsze posiedzenie nowego Kongresu USA. Jeden z deputowanych Izby Reprezentantów zaskoczył cały świat absurdalnymi słowami.
Po wyborach z 3 listopada w Izbie Reprezentantów Demokraci utrzymali większość, ale kontrola nad Senatem zależy od rezultatów dwóch wtorkowych wyborczych dogrywek w Georgii. Demokraci, aby mieć przewagę także w izbie wyższej amerykańskiego parlamentu, muszą zwyciężyć w obu tych pojedynkach. Jeśli im się to nie uda, to większość wciąż mieć w niej będą Republikanie.
Już teraz wiadomo, że w nowym 117. Kongresie zasiądzie rekordowa liczba kobiet – co najmniej 118. Jak się oczekuje, na szefową Izby Reprezentantów jeszcze w niedzielę wybrana zostanie jedna z nich – Nancy Pelosi. 80-letnia Demokratka z Kalifornii sprawuje ten urząd od stycznia 2019 roku, a wcześniej kierowała Izbą w latach 2007-2011.
Absurd politycznej poprawności
Obrady Izby Reprezentantów otworzył reprezentujący Demokratów deputowany z Missouri. Emanuel Cleaver postanowił wznieść się na wyżyny politycznej poprawności.
Inauguracyjną modlitwę zakończył słowami „Amen” oraz… „awoman”.
Prosimy o to w imię monoteistycznego Boga, Brahmy i „boga” znanego pod wieloma imionami w wielu różnych wyznaniach. Amen i „awoman”
– powiedział Cleaver.
Napięty tydzień w Waszyngtonie
Niedzielne obrady rozpoczynają napięty tydzień w Waszyngtonie. W środę formalności uznania Demokraty Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA dokona Kongres na posiedzeniu, któremu przewodniczyć będzie wiceprezydent Mike Pence. Swój sprzeciw wobec zatwierdzenia wyników wyborczych z niektórych stanów zapowiedziała cześć parlamentarzystów z Partii Republikańskiej. W Kongresie grupa ta stanowi jednak mniejszość, co oznacza, że nie jest w stanie zablokować procedury przed zaprzysiężeniem Bidena na prezydenta 20 stycznia.
mly/Twitter/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS