A A+ A++

Niemiecki portal WinFuture podaje, że Samsung szykuje się do wskrzeszenia nieco zapomnianej już budżetowej rodziny dysków SSD EVO. Jak dowiadujemy się z przecieku, koreański gigant wkrótce zaprezentować ma nowe modele z serii 870 EVO. Co ciekawe, te pojawiły się już w ofercie kilku sklepów zarówno w Europie, jak i USA, skąd otrzymujemy potwierdzenie, że zachowają one klasyczny 2,5-calowy format i bazować będą na wysłużonym już interfejsie SATA III. Nie mamy jednak pewności, czy nośniki te oferowane będą także w wersjach mSATA i M.2 jak ich poprzednicy (choć można spodziewać się takich wariantów). 

Koreański gigant wkrótce zaprezentować ma nowe modele SSD z budżetowej serii 870 EVO.

Niestety nie wiemy też po jaki kontroler i kości pamięci sięgnie w tym przypadku producent. Seria 860 EVO posiadała 3-bitowe pamięci V-NAND lub jak nazywa je Samsung 3-bit MLC. Niemniej jednak w ostatnim czasie bardzo popularne stały się 4-bitowe kości QLC, które powszechnie stosowane są w SSD klasy ekonomicznej. Wiemy jednak, że dyski 870 EVO oferowane będą w pięciu pojemnościach, od 250 GB zaczynając, przez 500 GB, 1 TB i 2 TB, a na 4 TB kończąc. Brak 120 GB modelu nie powinien dziwić, ponieważ takowy Samsung posiadał w swojej ofercie w ramach serii 850 EVO. Jeśli zaś chodzi o wydajność, to nowa seria dostarczać ma 560 MB/s sekwencyjnego odczytu i 530 MB/s sekwencyjnego zapisu. Oznacza to drobną poprawę względem poprzedników (po 10 MB/s dla obu wartości), ale mówimy tu praktycznie o maksymalnych możliwościach zastosowanego interfejsu, więc nie powinno to dziwić.   

Nie należy się też spodziewać istotnej poprawy w ramach wytrzymałości, ponieważ jak podaje WinFuture, 4 TB model oferować ma wskaźnik TBW na poziomie 2400 TB, czyli takim samym jak 4 TB poprzednik. Oczywiście możemy także liczyć na 5-letnią gwarancję producenta. Ceny serii Samsung 870 EVO na rynku europejskim zaczynać mają się od 70 EUR, a kończyć na 450 EUR, w zależności od pojemności. Nie wiemy jednak, czy te kwoty obejmują już podatek VAT, ale zapewne lada moment doczekamy się oficjalnej zapowiedzi i wszystko się wyjaśni.   

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemcy: Mało szczepionek przeciw COVID-19 i “niezwykle trudna” sytuacja w szpitalach
Następny artykułCo Polacy badają pod Moskwą? Opowiada fizyk, prof. Waligórski