Mimo „narodowej kwarantanny” i zamkniętych stoków narciarskich Beskidy w ostatnich dniach zjechały tysiące turystów. Wiele osób wędruje po górskich szlakach, bardzo popularna stała się także jazda na sankach czy plastikowych „jabłuszkach”.
Turyści zjeżdżają na sankach po narciarskich stokach
Turyści z sankami korzystają także z nieczynnych stoków narciarskich. Jednym z najpopularniejszych miejsc był kompleks narciarski „Biały Krzyż”, gdzie w pogodne dni zjeżdżały się dziesiątki ludzi. Tak było do niedzieli.
– Bardzo nam przykro, ale „Biały Krzyż” jest zamknięty dla jakiegokolwiek ruchu turystycznego, także dla saneczkarzy, jak również osób zjeżdżających na innych przyrządach – ogłosili gospodarze.
Uwagę gospodarzom zwrócili policjanci, którzy przyjechali na interwencję związaną z kolizją na parkingu. Na wpływ podjęcia przez nich takiej decyzji miały także zniszczenia, jakie zostawili po sobie turyści – przewrócone płotki, porwane siatki ochraniające, porzucone połamane „jabłuszka”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS