A A+ A++

Gdyby ktoś nieznający Ewangelii znalazł się w czasie ostatnich świąt na placu św. Piotra w Rzymie i na podstawie znajdującej się tam szopki bożonarodzeniowej miał wyrobić sobie zdanie o religii chrześcijańskiej, to spokojnie mógłby ją uznać za kult kosmiczny, w którego centrum stoją istoty z innych planet.

Watykańska szopka sprawia wrażenie, jakby powstała na podstawie książek Ericha von Dänikena, a nie Ewangelii św. Łukasza, w Betlejem zaś doszło do „bliskich spotkań trzeciego stopnia”, a nie narodzin Jezusa.

Szopka marsjańska?

W mediach na całym świecie pojawiło się wiele interpretacji wyjaśniających, co mogą oznaczać tajemnicze postaci zaprezentowane w watykańskiej szopce. Wśród setek najróżniejszych wytłumaczeń brakowało zazwyczaj jednej – że jest to scena narodzin Jezusa w Betlejem, przedstawiająca Dzieciątko, Maryję, Józefa, trzech mędrców, pasterzy i zwierzęta. Dziwna instalacja przypominała wszystko, tylko nie wydarzenie znane z kart Ewangelii św. Łukasza.…

Wybierz subskrypcję:

Sieć Przyjaciół to jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika Sieci, magazynu wSieci Historii oraz wszystkich artykułów PREMIUM w portalu wPolityce.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlanowane i odwołane przerwy w dostawie prądu w Powiecie Wołomińskim
Następny artykułIndie. O krok od tragedii na dworcu kolejowym