Policyjnym pościgiem zakończył się niecodzienny rajd kierowcy Mercedesa ulicami Pabianic. Mężczyzna został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło 1 stycznia, około godz. 8.20.
Najpierw zwrócił on uwagę operatora miejskiego monitoringu, wjeżdżając w bramę przy ul. Narutowicza 33, gdzie znajduje się komenda.
– Zamrugał światłami, wycofał, po czym zamiast skręcić w stronę ul. Moniuszki pojechał pod „prąd”, w kierunku Zamkowej – relacjonuje Tomasz Makrocki, komendant straży miejskiej.
Taki manewr mężczyzny wzbudził podejrzenia, dlatego o sprawie natychmiast zostali powiadomieni policjanci. Chwilę po przekazaniu informacji o dziwnie zachowującym się kierowcy pojazd został zauważony w centrum. Kierowca wjechał na skrzyżowanie ulic Zamkowej i Kilińskiego, zatoczył tam kółka i skręcił w ulicę Kilińskiego. W tej samej chwili z naprzeciwka pojawił się radiowóz. Mężczyzna się nie zatrzymał, a funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Ucieczka się jednak nie powiodła – został zatrzymany.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS