Dyrektor sportowy SSC Napoli, Cristiano Giuntoli poinformował, że Arkadiusz Milik prowadzi rozmowy na temat transferu z kilkoma różnymi klubami. Jego obecny pracodawca w żaden sposób się w nie jednak nie angażuje. – Mam nadzieję, że uda im się wypracować jakieś rozwiązanie – mówił, cytowany przez telewizję “Sky Sports”.
Polski napastnik od dłuższego czasu pozostaje w Neapolu na bocznym torze. Nie został zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy, a klub liczy, że uda się go sprzedać w zimowym okienku, które będzie ostatnią szansą na to, by zarobić na jego transferze. Obecna umowa zawodnika z Napoli wygasa bowiem w czerwcu.
W kręgu zainteresowanych sprowadzeniem Milika drużyn wymieniało się europejskie potęgi, na czele z Atletico Madryt, które widzieć ma w nim następcę Douglasa Costy. Nasz rodak ma być dla klubu głównym celem transferowym. Giuntoli przed mikrofonem “Sky Sports” potwierdził, że Polak i jego otoczenie prowadzi rozmowy z kilkoma klubami.
Sprawdź!
– Jego agent rozmawia z różnymi zespołami. Póki co nie ma jednak jeszcze żadnej konkretnej oferty – zdradził. – Mam nadzieję, że uda się im wypracować korzystną dla nas ofertę. To nasza jedyna nadzieja – dodał.
Nie jest jasne, ile ostatecznie będzie trzeba wyłożyć, by pozyskać napastnika. Pierwotnie Napoli deklarowało, że klub interesuje nawet 18 milionów euro, lecz hiszpańskie media donosiły w ubiegłym tygodniu, że Włosi są gotowi mocno obniżyć cenę dla zdecydowanego kupca (nawet do 8 milionów). Mimo to, jak sam przyznał Giuntoli, zdecydowanych nabywców wciąż brakuje.
TC
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS