A A+ A++

Antoni Długosz miał znakomity kontakt z dziećmi, i nie bez racji był nazywany „biskupem od dzieci”. W popularnym programie telewizyjnym „Ziarno” śpiewał i tańczył dostarczając wielu niezapomnianych wrażeń najmłodszym widzom. W maju 2016 roku przeszedł na zasłużoną emeryturę. Niestety zamiast oddawać się kontemplacji nad przemijalnością doczesnego świata i marnością życia ludzkiego i jego spraw od czasu do czasu daje o sobie znać ku radości jednych i zgorszeniu innych.

Właściwie to szkoda, że nie zwraca się już do najmłodszych. Na tym polu odniósł ogromny sukces. Wyraźnie jednak przerosła go możliwość przemawiania do dorosłych. Jego przekaz pozostał infantylny pomimo że ambitnie poszedł historiozofię.

To jemu właśnie zawdzięczamy porównanie działań byłego już ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i ciągle niezłomnie trwającego na stanowisku premiera Mateusza Morawieckiego do świętych Łukasza i Mateusza.

W swojej sylwestrowym kazaniu, wygłoszonym w Częstochowie, biskup Antoni przeszedł samego siebie. Odsłonił przed rodakami największe niebezpieczeństwo, jakie jego zdaniem zagroziło im w minionym roku. To „lewactwo, które zaatakowało polskie kościoły”. Gdyby ktoś nie domyślił się, o co biskupowi seniorowi chodziło, skwapliwie sam sprawę doprecyzował wskazując największe zło ubiegłego roku to Strajk Kobiet. Kobiety bowiem, miast pokornie się modlić o dobro ojczyzny, zagroziły życiu najbardziej bezbronnemu, bo nienarodzonemu. Co więcej – to tylko jeden z wielu przejawów „narzucanie ideologii marksistowskiej i ateistycznej – bezbożnej wizji świata i człowieka”. Dla seniora z Częstochowy to walka duchowa po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, które było wypełnieniem duchowego testamentu św. Jana Pawła II. Po ogłoszeniu uświadomiła to w końcu Polakom przyjaciółka papieża Wanda Półtawska.

Według złotoustego kaznodziei, który mógłby stanąć w szranki już chyba tylko z Piotrem Skargą: „26 października lewactwo zaatakowało polskie kościoły – tak zwany czarny marsz, strajk kobiet o prawo do nieograniczonej aborcji. Brutalne zachowania, niszczenie elewacji kościołów, przerywanie nabożeństw w Poznaniu i Toruniu, lżenie modlących się wiernych, dokonywanie ataków agresji. Aktywny udział brali niektórzy posłowie i politycy lewicy, profanowano krzyże, pomniki św. Jana Pawła II, pomnik katyński. Potworne, pełne nienawiści, agresji i brutalności przekleństwa, obelgi, wyzwiska i niegodne człowieka ochrzczonego bluźnierstwa i jeszcze symbol nienawiści na maskach i dłoniach – hitlerowska strzała”. I tu pojawia się w tym pełnym uniesienia kazaniu odniesienie do obecnego papieża: „Uczestnikom czarnych marszów przypomina papież Franciszek: aborcja nie jest prawem kobiety, ale karą śmierci dla niewinnego dziecka”.

Można się z tego oczywiście śmiać. Prawda jest jednak taka, że na polskich ambonach rozpanoszyło się piramidalne głupstwo. Czy polscy biskupi nie rozumieją, że tego typu kazania szybciej wypędzą ludzi z kościołów niż pandemia?

Zdaje się, ze znacząca część polskich biskupów cierpi wręcz na gynofobię, czyli lęk przed kobietą. To, wbrew pozorom, poważne schorzenie. Najczęściej przyczyną tego stanu rzeczy jest wychowanie. Twierdzi się, że tego rodzaju fobia może być wywołana dominującą pozycją matki w rodzinie. To by się zgadzało. Znamy wielu duchownych, którzy, jak wyznali nam po latach, poszli do seminarium dla mamy i tkwią w kapłaństwie bo „jakbym odszedł mama by tego nie przeżyła, że jej to robię. Taki wstyd!”. Choć w sile wieku, boją się matki, zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Według byłego księdza Leszka Juszczyszyna do seminarium przychodzi pewien typ ludzi. „Zauważyłem, że wielu z nich, nie ma ojców. Wychowywani byli albo przez samotne matki albo matki dominujące. Ich kapłaństwo jest spełnieniem tych matczynych marzeń. Dziećmi są do końca”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułQuiz ortograficzny. Przy niektórych pytaniach mogą pojawić się problemy
Następny artykułLukas Kampa trafi do ligi włoskiej?