W ten sposób odnosi się do zaszczepienia poza kolejnością celebrytów nie należących do grupy zero.
“Naród powinien dbać o swoje elity” – przekonuje prezydent Poznania. Dodaje też, że gdyby to od niego zależało, najpierw zaszczepiłby honorowych obywateli miasta, między innymi dyrygentkę Agnieszkę Duczmal i propagatora kultury Andrzeja Wituskiego. Na zdjęciu pod wpisem Jacek Jaśkowiak stoi jednak obok Krystyny Jandy.
Post komentują internauci – przeważnie negatywnie. Aktywista Jan Śpiewak, który nagłośnił aferę, wpis nazywa bełkotem. “Rasistowski, bo klasizmem już tego sposób nie nazwać” – opisuje Śpiewak. Prezydenta Poznania skrytykował też Bart Staszewski. “Szlachciury pierwsze – chłopstwo i mieszczaństwo na samym końcu” – ironizuje działacz LGBT.
Przewodniczący Rady Miasta Poznania z ugrupowania popierającego prezydenta, Grzegorz Ganowicz, zwraca uwagę, że aktorzy mogliby zaczekać do kolejnej grupy szczepień, a nie robić to, kiedy nie zaszczepiono jeszcze wszystkich medyków.
Kilkanaście znanych osób, w tym aktorka Krystyna Janda i były premier Leszek Miller, zostało zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Córka Jandy, która także otrzymała szczepionkę nie będąc medykiem, tłumaczyła, że jej rodzice zrobili to w ramach akcji promocyjnej. Sama miałaby nie być ambasadorką, jednak zgodziła się po propozycji lekarza.
Zgodnie z programem jako pierwsi do szczepień w grupie zero znajdują się przedstawiciele zawodów medycznych i pracownicy Domów Pomocy Społecznej. W sprawie rzekomej akcji promocyjnej kontrolę zapowiedział minister zdrowia.
W rozmowie z Radiem Poznań prezydent tłumaczy, że to odpowiedź na hejt pod adresem Krystyny Jandy i innych zaszczepionych nie będących medykami. “Też mam wątpliwości co do zasad” – przyznaje Jacek Jaśkowiak.
One obejmują tak naprawdę także osoby, które mam wrażenie, nie do końca mają bezpośredni kontakt z chorymi. Kosiniak-Kamysz czy marszałek Grodzki zaszczepili się zgodnie z zasadami. Czy oni mają bezpośredni kontakt z chorymi na Covid-19? Nie wiem. Może mają. Ale mam wrażenie, że nie.
Prezydent Poznania zwraca uwagę, że zaszczepieni politycy są znacznie młodsi od krytykowanych obecnie celebrytów. Przekonuje też, że artyści zostali zaproszeni przez pracowników szpitala i prawdopodobnie mieli niewiele czasu na podjęcie decyzji. Zapytany, czy w tym momencie sam przyjąłby zaproszenie, Jacek Jaśkowiak
odpowiada, że nie ma takiej potrzeby.
Tak jak nie próbowałem jakimikolwiek kanałami szybciej dostać szczepienia na grypę, tylko czekałem, tak jak trzeba, do grudnia. Przede wszystkim jestem zdrowy jak koń. Mam 56-lat. Morsuję, jestem wysportowany, dobrze się odżywiam, nie mam żadnych chorób współistniejących.
Wpis prezydenta w obronie zaszczepionych celebrytów skrytykowali między innymi Agnieszka Ziółkowska z partii Razem oraz aktywista Jan Śpiewak. “Nie będę przejmował się komentarzami profesorskich dzieci, które przy sojowym caffè latte, dyskutują o sprawiedliwości społecznej” – odpowiada Jacek Jaśkowiak.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS