A A+ A++

Wiem, trudno jest spoglądać wstecz i bardzo trudno iść do przodu. Każdego zmierzchu znika świat, w nicości gdzieś czeka do wschodu. Przesuwam w palcach serię zdjęć, dotykam tego, czego już nie ma, więc teraz wstaję jeszcze raz. Nie mam już nic, nic do stracenia… A teraz bardzo głośno wołam cię, głośno wołam cię. Niczego nie żal, nie oglądam się, już nie oglądam się. Z zysków i strat kiedyś rozliczę się, kiedyś rozliczę się. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnie. Horyzont wzywa za swój brzeg. Do niego ciągle podążamy. Jedyna droga, jeden cel. Idziemy wciąż i wciąż czekam. A teraz bardzo głośno wołam cię, głośno wołam cię. Niczego nie żal, nie oglądam się, już nie oglądam się. Z zysków i strat kiedyś rozliczę się, kiedyś rozliczę się. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnie. A teraz bardzo głośno wołam cię, głośno wołam cię. Niczego nie żal, nie oglądam się, już nie oglądam się. Z zysków i strat kiedyś rozliczę się, kiedyś rozliczę się. Jeszcze nie dziś, jeszcze nie wołaj mnie.

Myśl tej piosenki towarzyszyła mnie i mojej ekipie twórczej przez trzy lata pracy nad tą płytą. Targały nami różne przeczucia, jakby coś wisiało w powietrzu. I stało się! Nastała epidemia, lecz zdążyliśmy z tą płytą! Chcemy Covid-19 pokonać nadzieją, która tli się w treści tej płyty – tak o swojej najnowszej piosence mówi Krzysztof Krawczyk. Wspomina też moment, kiedy poznał Macieja Świtońskiego, autora singla: 28 czerwca 1988 roku, byłem blisko przekroczenia horyzontu życia. Wjechałem moim autem na drzewo pod Buszkowem. Ja i mój syn zostaliśmy zabrani nieprzytomni przez karetkę do szpitala w Bydgoszczy. Na ostrym dyżurze ratował mi życie młody lekarz Maciej Świtoński. A potem wraz ze swoim Ojcem walczyli o moje zdrowie i postawili mnie na nogi. Życie pisze nieprawdopodobne scenariusze. Otóż młody lekarz, który miał dyżur tego fatalnego dnia, zanim został lekarzem skończył szkołę muzyczną! Czyż to nie jest zrządzeniem losu, że akurat trafiłem w ręce lekarza-muzyka? I to on napisał potem kilka piosenek dla mnie, a teraz jest twórcą piosenki „Horyzont”! Taką piosenkę o życiu i jego przemijaniu mógł tylko napisać człowiek, którego treścią życia jest codzienna walka o życie ludzkie… Telewizja publiczna pokazała w czasie świąteczno-noworocznym fenomenalny film dokumentalny ukazujący barwną, skomplikowaną biografię Krzysztofa Krawczyka. „Całe moje życie” porusza i ujawnia wiele nieznanych okoliczności związanych nie tylko z artystyczną aktywnością gwiazdora. Jest też swego rodzaju zwiastunem rozstania Krzysztofa Krawczyka z życiem publicznym…

W samo południe w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJabłonna z odnowioną drogą
Następny artykułW niedzielę powietrze już lepsze. Na osiedlach domków sytuacja nadal jednak zła lub bardzo zła