Biotechnolodzy z Harvard University pod kierownictwem Setha Shipmana zdołali właśnie zapisać w genomie żywej bakterii E. coli, czyli pałeczki okrężnicy, sekwencję 5 obrazów. I to nie byle jakich obrazów, bo tworzących słynny film o nazwie Sallie Gardner at a Gallop.
Był to stricte naukowy materiał filmowy. Powstał w 1878 roku i przygotował fo Eadweard Muybridge tylko po to, aby ostatecznie rozstrzygnąć stary spór o to, czy koń w galopie ma moment, w którym nie dotyka ziemie żadną z nóg.
Skonstruował on system 24 aparatów, których migawki, dzięki systemowi drutów, wyzwalane były przez biegnącego konia. W ten sposób odkryto, że w pewnym momencie koń naprawdę nie dotyka ziemi i wygląda jakby lewitował.
Ten fragment został zapisany w genomie bakterii, a następnie odtworzony z pomocą najnowocześniejszej metody edycji genów o nazwie CRISPR-Cas9. Zespół przekształcił każdy piksel starego filmu w kod DNA wyznaczony przez szczególną konfigurację nukleotydów, a mianowicie adeniny, guaniny, tyminy i cytozyny.
Animacja po zapisaniu w DNA i odtworzeniu. Fot. Seth Shipman/Harvard University.
Poźniej naukowcy wykorzystali metodę CRISPR, aby osadzić tę sekwencję informacji w genomie bakterii E. coli. Prace wstrzymano na tydzień i obserwowano procesy zachodzące w bakteriach. Przez siedem dni dzieliły się one i mnożyły, przekazując zapisane klatki filmu następnym pokoleniom. Ostatecznie genetycy zsekwencjonowali wydobyte z bakterii DNA i odtworzyli filmu. Co niesamowite, aż 90 procent zapisanych informacji pozostała nienaruszona.
Ten niezwykły eksperyment pokazuje, że genom może stać się idealnym nośnikiem cennych informacji, które mogą być prz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS