A A+ A++

Koncert Noworoczny Filharmoników Wiedeńskich to najsłynniejsze wydarzenie artystyczne na świecie. Jest transmitowany do ponad 90 krajów i oglądany przez wielomilionową publiczność. Odbywa się nieprzerwanie od ponad 80 lat. Tym razem, to podziwiane na całym globie wydarzenie, wyglądało zupełnie inaczej z powodu pandemii koronawirusa. Złota Sala Musikverein była zupełnie pusta. Widok niecodzienny i przeszywający. Dla artystów i melomanów wyjątkowo bolesny. Uwagę zwraca także przesłanie maestro Riccardo Muti skierowane do prezydentów i premierów państw.

Każdego 1 stycznia w południe, od ponad ośmiu dekad, z ekranów telewizorów na całym świecie wybrzmiewają radosne utwory Straussa i innych wybitnych kompozytorów. Miejsca w Filharmonii na Koncert Noworoczny rezerwowane są z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. Niektórzy mieszkańcy Wiednia przekazują tradycyjną rezerwację swego miejsca z pokolenia na pokolenie. Koncert Noworoczny 2021 przebiegł jednak w zupełnie niecodziennych okolicznościach. Pandemia i reżim sanitarny spowodowały, że po raz pierwszy w historii w Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego nie było publiczności. Widok mocno przygnębiający i daleki od noworocznej radości. Ale była namiastka spotkania… Część publiczności łączyła się z Filharmonią internetowo. Wybrano 7 tysięcy osób do akcji nagradzania artystów brawami i przynajmniej w taki, wirtualny sposób, mogły one wybrzmieć podczas koncertu.

Orkiestrę Wiener Philharmoniker poprowadził maestro Riccardo Muti, który zadyrygował już szóstym koncertem noworocznym. Poza walcami i innymi utworami rodziny Straussów, wybrzmiały w tym roku również utwory Franza von Suppé, Carla Zellera, Carla Millöckera i Karla Komzaka. Ale wyjątkowo mocno wybrzmiały także słowa maestro Mutiego, który w tym trudnym czasie, zaapelował do rządzących, by „wzięli pod uwagę kulturę, będącą najważniejszym elementem rozwoju społecznego”.

Gramy ten Koncert Noworoczny w bardzo nietypowej sytuacji. Wiemy że gramy dla wielu milionów telewidzów w ponad 90 krajach świata. Jest to bardzo dziwna dla nas sytuacja, żeby grać w tym historycznym miejscu, które jest zupełnie puste. Ale chcemy przekazać nie tylko wiadomość dotyczącą muzyki, ale chcemy być w tym historycznym miejscu, w którym grał Mozart, Brahms czy Wagner.

Oczywiście jest faktem, że mieliśmy bardzo, bardzo trudny rok, ale jesteśmy tutaj i wierzymy w przekazywanie muzyki. Przynosimy radość, nadzieję, braterstwo, miłość. Muzyka nie jest ważna tylko dlatego, że jest rozrywką. Muzyka nie jest tylko zawodem. Muzyka jest misją. I dlatego wykonujemy ten zawód. I życzymy, żeby Państwo mieli wspaniały rok, żebyście byli dumni, żebyście myśleli o zdrowiu. Bo zdrowie jest najważniejszą rzeczą na świecie. Ale także to zdrowie mentalne. Zdrowie pomaga.

Mój apel do wszystkich rządów, premierów, prezydentów – weźcie pod uwagę kulturę, jako najważniejszy element rozwoju społeczeństwa

— powiedział maestro Riccardo Muti.

I trzeba by się nad tymi słowami zatrzymać ze szczególną troską i to w co najmniej dwóch wymiarach. W aspekcie doraźnym, bieżącym, dotyczącym rozwiązań i ograniczeń na czas pandemii oraz w aspekcie długofalowym, wychowania w kulturze, wzmacniania kodu kulturowego, który niepostrzeżenie zaczyna w kolejnych pokoleniach zanikać. Bo przecież zdrowie mentalne jest równie ważne jak zdrowie fizyczne. Często to pierwsze ma fundamentalny wpływ na to drugie. Potrzeba więc ogromnej uważności, by kultura nie została zmarginalizowana i zadeptana przez słabej jakości wszechdominującą, tanią rozrywkę, która wdzierając się nachalnie i ogłupiająco, pozbawia kolejne pokolenia zdolności estetycznych, umiejętności rozpoznawania piękna i chęci sięgania po sztukę, dającą prawdziwy rozwój. Czas wrócić do edukacji i wychowania estetycznego, które przez lata zostało kompletnie zaniedbane.

Rządzący powinni też zweryfikować kwestie ograniczeń epidemicznych. To, co niepokoi najbardziej, to brak konsekwencji i dezinformacja. Jeśli wprowadzane są ograniczenia, powinni podlegać im wszyscy. Każdy wyłom jest błyskawicznie dostrzegany i traktowany jak arogancja. I naprawdę trudno znaleźć wówczas wiarygodne uzasadnienie dla wprowadzanych obostrzeń czy godzin policyjnych. Niech więc ten 2021 rok będzie lepszy dla kultury, bo to w niej wzrastamy i kształtujemy się jako społeczeństwo. A polski rząd niech przyjmie ten przejmujący apel maestro Riccardo Muti: „weźcie pod uwagę kulturę, jako najważniejszy element rozwoju społecznego”.

CZYTAJ TAKŻE: Życzmy sobie na ten 2021 szacunku i mądrości. Niech udręczona Polska wreszcie odetchnie, bo czeka ją wiele wyzwań

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOn dostał zarzuty za fikcyjny najem apartamentów, jego partnerka odpowie za atak na policjanta
Następny artykułWaszczykowski: Nie będę płakał po Merkel