Hall w pewnym momencie miał wymierzyć broń w stronę policjantów i ruszyć w ich kierunków.
Policjanci zastrzelili 19-latka, który w stanie Pensylwania (USA) miał wymachiwać bronią, grożąc, że się zabije. Do tragedii doszło, kiedy młody mężczyzna miał skierować w stronę funkcjonariuszy pistolet. 19-latek trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Do zdarzenia doszło w środę, na moście przy trasie nr 33 w Monroe County (Pensylwania). To tam policjanci zastali 19-letniego Christiana Halla, który miał przy sobie broń.
Młody mężczyzna wymachując pistoletem groził, że popełni samobójstwo. Jak podaje policja, 19-latek początkowo stosował się do poleceń, funkcjonariuszy, którzy próbowali skłonić go do odłożenia broni.
ZOBACZ: Strzelał do uciekiniera, trafił go w pośladek. Policjant stanie przed sądem
Hall w pewnym momencie miał jednak znowu chwycić za broń, wymierzyć ją w stronę policjantów i ruszyć w ich kierunków. Wówczas został postrzelony i aresztowany przez mundurowych. Ranny trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Policja bada okoliczności zdarzenia.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
pgo/msl/ nypost.com
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS