W mijającym roku kalendarzowa zima była szczególnie “wyjątkowa” w południowej Finlandii, gdzie śniegu nie było prawie w ogóle – z tego powodu odwołano m.in. popularne i organizowane od dziesięcioleci maratony narciarskie.
“Plucha; breja; drugi, trzeci, czwarty miesiąc listopada; mamy zimę jak w Europie Środkowej” – opisywano w prasie takie “katastroficzne”, jak na Finlandię, warunki zimowe.
W Helsinkach pierwszy raz zaobserwowano całkowicie bezśnieżny styczeń – czego nie odnotowano od 176 lat, tj. odkąd prowadzone są pomiary. Również temperatura tego miesiąca w stolicy – mimo zdarzających się porannych przymrozków – była wyjątkowo wysoka. Zanotowano tylko parę dni termicznej zimy. Niewielka kilkucentymetrowa warstwa śniegu spadła w stołecznym regionie na wiosnę.
ZOBACZ: Najcieplejszy wrzesień w historii. Czy rok 2020 będzie rekordowy?
Według Fińskiego Instytutu Meteorologicznego (Ilmatieteen laitos), gromadzącego dane pogodowe od połowy XIX wieku, rekordowo ciepły rok, w którym średnia temperatura była wyższa o ok. 2,5 st. od 30-letniej średniej (tj. z lat 1981-2010), jest “jednym z dowodów na ocieplenie klimatu”.
Część fińskich meteorologów zaczęła się już zastanawiać, czy obecnej “kalendarzowej zimy” – znanej zazwyczaj z silnych mrozów i dużej ilości śniegu, nie należałoby określać zupełnie innym terminem, szczególnie jeśli chodzi o południową i zachodnią część kraju.
– Nie zaplanowano jeszcze dokładniej uaktualnienia nazewnictwa dla termicznych pór roku, choć w przyszłości może się zdarzyć np. że monitorowanie termicznej zimy z roku na rok nie będzie już miało sensu – powiedział meteorolog Ville Siiskonen z fińskiego instytutu.
Różnice nawet 30-40 stopni
Zaznaczył przy tym, że Finlandia jest “długim krajem”, a w Laponii na dalekiej północy w okolicach koła podbiegunowego, “prawdziwa” zima będzie się utrzymywać. – Z jej określeniem dla tych obszarów nie będzie problemu – dodał Siiskonen.
ZOBACZ: Pobity rekord temperatury tego lata. Sprawdź, gdzie było najgoręcej
Często też zdarza się, że różnice temperatur między Laponią a południowym wybrzeżem wynoszą ok. 30-40 st. Także w okresie ostatnich świąt Bożego Narodzenia w Utsjoki niedaleko granicy z Norwegią odnotowano prawie -41 st.
Jednak według długoterminowych prognoz w najbliższych dziesięcioleciach zima w północnej Finlandii ma być coraz krótsza – o około pięć dni, a na południu i na wybrzeżu nawet o dziewięć dni. Oczekuje się przy tym, że w połowie stulecia zima mroźna i śnieżna na znacznym obszarze Finlandii może być nie częściej, niż co trzeci rok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS