A A+ A++

Po kilku dekadach od zakończenia drugiej wojny światowej do jednego z kościołów na Opolszczyźnie wróci XVI-wieczny dzwon. Został wywieziony, bo Niemcy chcieli przetopić go, podobnie jak tysiące innych dzwonów, na broń. Dzwon ze Sławęcic przetrwał, a po kilkudziesięciu latach udało się go odnaleźć.

– To wszystko zadziało się trochę przez przypadek. Można powiedzieć, że zadziałała tu Boża opatrzność – mówi ks. Marian Bednarek, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Sławęcicach. I dodaje, że kilka lat temu w jego ręce trafiło naukowe opracowanie jednej z polskich uczelni, w którym wyszczególnione były między innymi dzwony wywiezione na zachód III Rzeszy na przetopienie. – Była tam informacja o dzwonie z naszego kościoła. Wynikało z niej, że trafił on do Münster – relacjonuje proboszcz. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Sławęcicach przed 1938 rokiemfotopolska.eu

Pamiątka po starym kościele

Ksiądz rozpoczął własne śledztwo. A z pomocą przyszedł między innymi internet. Udało się potwierdzić, że dzwon z kościoła w Sławęcicach, które były wówczas niemieckim Ehrenforst wciąż znajduje się w Münster. – Na początku uważaliśmy, że skoro nasz dzwon przetrwał i gdzieś tam służy, to niech tak będzie dalej. Nie myśleliśmy o sprowadzeniu go do Polski – przyznaje ksiądz Bednarek. Jednak okazało się, że dzwon w Münster nie wzywa wiernych na msze. – Został zdjęty z wieży. Dlatego postanowiłem zawalczyć o jego odzyskanie, bo dla nas ma on nie tylko wartość zabytkową, ale i historyczną i religijną – podkreśla proboszcz. Dzwon, który odlany został w 1555 roku jest bowiem jedną z niewielu pamiątek po tutejszym, starym kościele. Wisiał na jego wieży, a później – gdy zdecydowano się na budowę nowej świątyni – został przeniesiony do jej wieży. I przez lata wzywał mieszkańców miejscowości na nabożeństwa.

Kościół przed drugą wojną światowąfotopolska.eu

“Gdyby nie koronawirus dzwon byłby już u nas”

Ksiądz Bendarek rozpoczął wymianę pism ze stroną niemiecką. Odzew był pozytywny. I jak podkreśla proboszcz w końcu udało się załatwić formalności, a XVI-wieczny dzwon ma wrócić do Polski. Na razie jednak plany pokrzyżował koronawirus. – Gdyby nie on, to dzwon byłby już u nas. Zostaje teraz tylko kwestia transportu dlatego cierpliwie czekamy aż pojawi się możliwość. Parafia czekała tyle lat więc poczekamy jeszcze trochę – mówi nam ksiądz.

XVI-wieczny dzwon ma wkrótce wrócić do kościoła w SławęcicachGoogle Maps

Źródło zdjęcia głównego: fotopolska.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGRYOnline.pl ma już 20 lat – oto nasza historia
Następny artykułChcesz korzystać z małego ZUS plus w nowym roku? Dowiedz się czy możesz i jak to zrobić