– Tarcza jest gotowa do uruchomienia – powiedział o godz. 10.33 Mariusz Serżysko, prezes Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Mińsk Mazowiecki, wykonawca podziemnego połączenia kolejowego między stacjami Łódź Fabryczna, Kaliska i Żabieniec.
Dwie minuty później, po trzech sygnałach dźwiękowych, pracę rozpoczęła “Katarzyna”, jedna z dwóch tarcz TBM, które wydrążą w sumie pięć tuneli, dzięki którym uda się stworzyć nowe i szybsze połączenia kolejowe, prowadzące przez centrum Łodzi.
CZYTAJ TAKŻE: Drążenie tunelu średnicowego w Łodzi ma się zacząć z pompą. Kluczowa inwestycja dla kolei w Polsce
Tarcza wielkiego kreta ma średnicę ok. 13 metrów. Po zakończeniu montażu (ten proces jeszcze trwa) ważyć będzie ok. 1,3 tys. ton. Z miejsca startu, komory przy ul. Odolanowskiej, dotrze do dworca Łódź Fabryczna. Pokonywać dziennie ma ok. 10-12 metrów. Dzięki niej powstanie dwutorowy tunel pomiędzy wspomnianym dworcem a al. Włókniarzy.
Tunel średnicowy w Łodzi za 1,7 mld zł
Przy alei nitka rozgałęzi się w cztery odnogi. Po dwie, jednotorowe, w kierunku stacji Łódź Kaliska i Żabieniec. Te tunele wydrąży maszyna, której nadano imię “Faustyna”. Jej średnica wynosi ok. 8,5 metra. Ona – jak o godz. 13.40 poinformowała kolej – również została uruchomiona.
Należy jednak zaznaczyć, że proces drążenia 30 grudnia się faktycznie rozpoczął (uruchomione zostały maszyny, co oznacza inaugurację tej operacji), ale krety jeszcze nie “wgryzły się” w grunt. Ten etap przed nami, o czym mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.
– Pierwszy kontakt tarczy z gruntem planowany jest na koniec stycznia. TBM przejdzie przez ścianę komory i pod kontrolą operatorów będzie „wgryzał się” dalej w grunt – poinformował “Wyborczą” rzecznik PKP PLK.
Inwestycja, którą realizują kolejarze, pochłonie ok. 1,7 mld zł. Większość tej kwoty, bo aż 1,4 mld zł to unijne dofinansowanie. Ma zakończyć się w 2023 r. Według pierwotnego planu miało to nastąpić mniej więcej rok wcześniej.
Dlaczego się nie udało? Między innymi przez problemy finansowe ówczesnego lidera konsorcjum, Energopolu Szczecin, którego partnerem była firma PBDiM Mińsk Mazowiecki. Kłopoty spowodowały zastój. Jesienią 2019 r. doszło jednak do zmiany lidera na PBDiM. Prace przyśpieszyły.
Liczna delegacja rządu na starcie wiertła
Inwestycja umożliwi uruchomienie nowych, szybszych połączeń dalekobieżnych, np. Poznań – Kraków lub Szczecin – Lublin. Zyska też region. Po zakończeniu budowy Łódzka Kolej Aglomeracyjna ma kursować bezpośrednio na trasach Kutno – Radomsko, Łowicz – Tomaszów oraz Sieradz – Skierniewice.
O tym, jak ważna budowa połączenia podziemnego jest dla kraju, aglomeracji łódzkiej i samej Łodzi, mówili przed uruchomieniem “Katarzyny” przedstawiciele rządu. PiS w tym wydarzeniu miał bardzo liczną delegację.
Na miejscu, czyli przy ul. Odolanowskiej, byli m.in. Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych, pełniący przed wyborami parlamentarnymi funkcję wojewody łódzkiego, oraz Tobiasz Bocheński, który zastąpił go na tym stanowisku.
Pierwsze obroty tarczy zapewne można byłoby obserwować na miejscu. Reżim sanitarny spowodował jednak, że tylko nieliczni mieli taką możliwość. Na przykład wicepremier Piotr Gliński oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda uczestniczyli w wydarzenia zdalnie.
Rau: historyczny moment
Politycy PiS przed rozpoczęciem drążenia sporo czasu (mniej więcej 30 minut) zużyli na wzajemne podziękowania. Rau natomiast mówił o tym, że budowa podziemnego połączenia jest momentem historycznym. Bo w ten sposób spięte zostaną sieci kolejowe, nieskomunikowane od zaborów.
Minister spraw zagranicznych przypomniał, że dworzec Fabryczny stoi na odnodze linii warszawsko-wiedeńskiej. Kaliski jest natomiast wpięty w pruski system. – Bardzo długo trzeba było czekać na połączenie tych dwóch linii kolejowych – powiedział Rau.
Jak dokładnie oba systemy się połączą? W Łodzi zbudowanych zostanie pięć tuneli. Największy, dwutorowy, prowadzić będzie od dworca Fabrycznego na zachód, a przy al. Włókniarzy rozgałęzi się w cztery nitki. Po dwie jednotorowe w kierunku stacji Łódź Kaliska i Żabieniec (obie są modernizowane).
Drążenie większego tunelu zacznie się w komorze startowej przy ul. Odolanowskiej. Stamtąd maszyna ruszy w kierunku dworca Fabrycznego. Węższe odnogi wydrąży mniejsza maszyna. Ona wystartuje z komory przy ul. Długosza w kierunku ul. Stolarskiej. Następnie zostanie obrócona i zacznie pracę do stacji Żabieniec. W kolejnym etapie wydrąży tunel od Żabieńca do ul. Stolarskiej i od ul. Stolarskiej do stacji Łódź Kaliska.
Nowe stacje na trasie tunelu średnicowego w Łodzi
Na trasie tunelu średnicowego powstanie kilka przystanków podziemnych. Od dawna wiadomo, że przy skrzyżowaniu ul. Zielonej i Zachodniej kolej zbuduje stację Śródmieście. U zbiegu ul. Karskiego i Ogrodowej – przystanek Polesie.
Niedawno natomiast PKP PLK potwierdziło, że przy al. Włókniarzy, mniej więcej tam, gdzie tunel będzie się rozgałęział, powstanie trzecia stacja, o roboczej nazwie Koziny. Ireneusz Merchel, prezes PLK, w środę potwierdził, że trzeci przystanek również powstanie.
CZYTAJ TAKŻE: Tak będą wyglądały stacje Śródmieście i Polesie na trasie tunelu średnicowego w Łodzi
Najbardziej zaawansowane przygotowania są w przypadku dwóch pierwszych przystanków. Początek ich budowy zaplanowano na pierwszy kwartał przyszłego roku. Prace zaczną się od przełożenia sieci zewnętrznych operatorów.
– Pozwoli to uniknąć kolizji z miejską infrastrukturą, taką jak sieci energetyczne, ciepłownicze, gazowe, wodne itp. – podaje Siemieniec. I dodaje, że wykopy pod podziemne przystanki mają rozpocząć się do marca w przypadku Polesia, a do czerwca w miejscu przyszłego Śródmieścia.
Chcesz wiedzieć pierwszy, co ważnego dzieje się w Łodzi? Wyślemy Ci to na komórkę. Ściągnij aplikację „Wyborczej” i czekaj na powiadomienia. Jak to zrobić?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS