A A+ A++
14 grudnia okradli lombard w Luboniu, a później szczęście ich opuściło. Zrabowaną biżuterię usiłowali sprzedać w kantorze należącym do… brata okradzionego właściciela lombardu.

Napastników, jak ustalili lubońscy stróże prawa, było trzech. Wybili kamieniami szybę wystawową lombardu, zabrali z wystawy kosztowności i uciekli. Wśród zrabowanych przedmiotów były zegarki oraz wyroby ze złota, takie jak pierścionki, zawieszki i łańcuszki.

Policjanci z Lubonia jeszcze tego samego wieczoru zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował wizerunki sprawców – nie spodziewali się jednak, że sprawcy zostaną zidentyfikowani i zatrzymani już następnego dnia…

Okazało się, że złodzieje postanowili swój łup sprzedaż w jednym z poznańskich lombardów. Jednak pechowo dla siebie wybrali taki, którego właścicielem był… brat okradzionego lombardu w Luboniu. Mężczyzna doskonale wiedział, co zostało skradzione i poinformował o tym pracowników. Dzięki temu pracownica od razu rozpoznała zrabowany towar z rodzinnego biznesu i natychmiast wezwała ochronę oraz policję.

Włamywacze zostali zatrzymani przez mundurowych ze Starego Miasta, a policjanci znaleźli przy nich kilka tysięcy złotych i część kosztowności, których jeszcze nie zdążyli sprzedać. Udało się też odzyskać sporą część biżuterii sprawdzając inne lombardy w okolicy, gdzie sprawcy mogli już zdążyć sprzedać swój łup.

Zatrzymali, to mężczyźni w wieku 21, 26 i 30 lat. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

KMP

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMilik za drogi dla Atletico
Następny artykułLockdown: ponad 120 kontroli w ciągu 2 dni. Jak wypadły?