Zorganizowaniem komunikacji zastępczej zajmuje się powołany przez marszałka województwa Piotra Całbeckiego zespół roboczy, który prowadził w tej sprawie rozmowy z czterema firmami przewozowymi.
– Wybraliśmy ofertę PKS Bydgoszcz, która była m.in. najtańsza – mówi Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego. – Proces wyboru musiał niestety potrwać, bo także w tego rodzaju nadzwyczajnych sytuacjach niezbędne jest wypełnienie określonych procedur administracyjnych.
Autobusy w zastępstwie pociągów będą jeździć na trasach:
• Wierzchucin – Lipowa – Tleń – dwie pary;
• Włocławek – Kaliska – Kutno – dwie pary;
• Bydgoszcz – Unisław – Chełmża – siedem par, w tym cztery na całej trasie i trzy dodatkowe na ograniczonej trasie Bydgoszcz – Unisław.
Rozkłady jazdy pojawią się wkrótce na stronie internetowej przewoźnika.
– Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego po wielomiesięcznych trudnych negocjacjach został zmuszony do podpisania niesatysfakcjonujących umów z operatorami kolejowymi – dodaje Krzemińska. – To sprawia, że niektóre połączenia musiały zostać, przynajmniej na jakiś czas, zawieszone. Tam właśnie po konsultacjach z samorządami lokalnymi uruchamiamy autobusową komunikację zastępczą.
Przypomnijmy, że umowy na 2021 r. zawarte przez urząd marszałkowski z przewoźnikami przewidują, że pociągi Polregio za 53,7 mln zł przejadą 2,2 mln km, a Arriva dostanie 37,2 mln zł za przejechanie swoimi pociągami 1,5 mln km.
Kolej wróci, jak rząd odmrozi szkoły
Drugi z powołanych przez Całbeckiego zespołów pracuje nad przywróceniem połączeń kolejowych Laskowice – Czersk i Chełmża – Bydgoszcz. Nastąpi to 18 stycznia jeśli – zgodnie z zapowiedziami rządowymi – zostaną w tym czasie zniesione niektóre obostrzenia przeciwepidemiczne i młodzież wróci do szkół. Rozkłady jazdy są omawiane z lokalnymi środowiskami. Pierwsze konsultacje odbyły się przed świętami w Unisławiu w powiecie chełmińskim.
W grudniu na tory w Kujawsko-Pomorskiem wyjeżdżają codziennie 254 pociągi, w dwóch pierwszych tygodniach stycznia będą to 182 składy, a po 18 stycznia 198 składów, kiedy będą odwieszone linie do Czerska i do Chełmży.
• Rozkład jazdy pociągów wkrótce na stronie internetowej Polregio;
• Rozkład jazdy na stronie internetowej Arrivy.
Mniej kursów, bo mniejsze wpływy
– A co z pozostałymi zawieszonymi pociągami, np. na odcinkach Włocławek – Toruń, Laskowice – Warlubie, Mogilno – Bydgoszcz, Mogilno – Toruń, Toruń – Poznań?! Marszałek skasował większość pociągów, pozostały ledwo jakieś niedobitki – napisał do redakcji czytelnik z Mogilna.
– Zastępczą komunikację autobusową wprowadzamy wyłącznie na trzech zawieszonych liniach kolejowych – wyjaśnia Beata Krzemińska. – Natomiast pytanie dotyczy linii kolejowych, na których połączenia funkcjonują ze zmniejszoną liczba kursów i pasażerowie mają możliwość podróżowania pociągiem.
Skąd te ograniczenia w liczbie kursów? Samorząd województwa tłumaczy je m.in. mniejszym wpływów do budżetu wojewódzkiego w związku z kryzysem ekonomicznym wywołanym pandemią. Ograniczenie sanitarne spowodowały, że mniej pasażerów korzysta z kolei, z powodu zdalnej nauki uczniowie i studenci nie dojeżdżają do szkół średnich i uczelni. – Zostaliśmy postawieni w sytuacji, w której nie stać nas na opłacenie siatki połączeń w takim kształcie, w jakim funkcjonowała ona w ubiegłym roku – przekonuje Krzemińska.
Przy mniejszych wpływach w przyjętym budżecie województwa kujawsko-pomorskiego na 2021 rok i tak utrzymano wydatki na pasażerskie przewozy kolejowe na poziomie zbliżonym do 2020 r. Na sesji 21 grudnia radni przegłosowali łączną wysokość dotacji w wysokości 86,67 mln zł oraz kolejnych 6,87 mln zł na fundusz kolejowy. Razem daje to kwotę 93,54 mln zł – bliską tegorocznej.
– Po zdjęciu ograniczeń pandemicznych chcemy wrócić do analizy rozkładu jazdy pociągów – mówi Krzemińska. – Będziemy analizować docierające do urzędu wnioski i oczekiwania mieszkańców oraz rozpatrywać wnioski samorządowców w tej sprawie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS