A A+ A++

Jak zauważa “Wyborcza”, “z powodu pandemii oficjalnie zmarło w Polsce ponad 27 tysięcy osób”: część z nich wyłącznie z powodu Covid-19, część miała także choroby współistniejące.

Dalej – powołując się na dane z Rejestru Stanu Cywilnego i udostępnione przez Ministerstwo Cyfryzacji – gazeta podaje, że w ciągu 51 tygodni tego roku zmarło w naszym kraju ponad 461 tysięcy ludzi, natomiast w ubiegłym roku zgonów odnotowano 401 tysięcy.

W 2020 zmarło więc w Polsce o 60 tysięcy ludzi więcej.

“To tak, jakby z mapy zniknął Przemyśl albo Mielec” – zaznacza “Wyborcza”.

“Nadmierna śmiertelność (nadmiarowe zgony) oznacza liczbę zgonów w czasie kryzysu, która wykracza poza poziom z poprzednich lat. To nie tylko osoby, u których zdiagnozowano Covid-19, lecz również ofiary powikłań w chorobach przewlekłych, niewydolności służby zdrowia, utrudnionego dostępu do specjalistów i braku diagnoz” – wyjaśnia dziennik.

Gazeta wylicza także że w tym roku na tysiąc mieszkańców Polski zmarło 12 osób. Według “Wyborczej”, gorzej było w powojennej historii Polski tylko raz: w 1951 roku.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo musisz wiedzieć o wynajmie pierwszego biura?
Następny artykułPoczta Polska przypomina o towarach, których nie wolno przesyłać w paczkach