A A+ A++

Przechowywano je na cmentarzu dzwonniczym w Hamburgu. Ich fotografie znajdowały się w archiwach Norymbergi. Przedstawiciele diecezji w Munster twierdzą, że to władze brytyjskie zakazały zwrotu dzwonów. Zamiast tego miano zaproponować im nowe lokalizacje na terenie zachodnich Niemiec. 

Wypożyczą go na stałe

Przed wojną Sławęcice były zarządzane przez Niemców. Prawo do administrowania miejscowością uzyskali oni na podstawie plebiscytu przeprowadzonego w 1921 roku, podczas którego mieszkańcy opowiedzieli się za opcją niemiecką i odrzucili szansę przyłączenia się do nowo uformowanego państwa polskiego. 

Oficjalnie dzwon wytropiony w Munster przez proboszcza Mariana Bednarka jest własnością państwa niemieckiego. Odnaleziony na terenie dziedzińca miejskiego kościoła zabytek będzie mógł jednak wrócić do domu, bo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyraziło zgodę na to, aby na stałe wypożyczyć go do Polski.

Przetransportowanie dzwonu nie będzie jednak możliwe do czasu rozwiązania problemów związanych z pandemią koronawirusa. – Po 77 latach czekanie mniej więcej miesiąc nie ma znaczenia – mówi BBC Hans Manek, były mieszkaniec Sławęcic.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAtak nożownika w autobusie. Policja udostępniła nagranie
Następny artykułPrzybywa chorych w Tomaszowie