A A+ A++

Modernizacja linii skróci czas podróży, zakupy wagonów poprawią komfort. Ale o powrót pasażerów utraconych przez pandemię będzie teraz bardzo trudno.

Kolej mocno liczy na pieniądze z nowego budżetu UE, w którym inwestycje w infrastrukturę kolejową tym razem będą mieć priorytet nad finansowaniem budowy dróg. Chce przy tym uniknąć inwestycyjnej przerwy na przełomie starej i nowej perspektywy. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) już zapowiedziała ogłoszenie do końca 2021 r. co najmniej 60 przetargów o łącznej wartości ponad 17 mld zł. Mają pozwolić zarówno na realizację przedsięwzięć z obecnego Krajowego Programu Kolejowego, jak i projektów już z finansowania UE na lata 2021–2027. Plany obejmują m.in. modernizację kolejnego odcinka Rail Baltica (Białystok–Ełk), przebudowę trasy Giżycko–Kętrzyn–Kościerzyna–Kartuzy, kolejowej obwodnicy Poznania czy modernizację linii na Śląsku. Będzie również kilkaset przetargów na prace remontowe i utrzymaniowe o wartości 650 mln zł, obejmujące całą sieć kolejową.

Pociągi przyspieszają

Ale są już gotowe plany także na dalszą perspektywę, gdy tylko pojawią się pieniądze z nowego budżetu UE. – Dysponujemy już dokumentacją projektową i przedprojektową na ogłoszenie w kolejnych latach ok. 40 przetargów na roboty budowlane na kwotę kilkudziesięciu miliardów złotych – zapowiada Ireneusz Merchel, prezes PLK.

Już teraz wprowadzenie w połowie grudnia nowego rozkładu jazdy pozwoliło przyspieszyć podróż na niektórych zmodernizowanych trasach. Przykładem jest Centralna Magistrala Kolejowa: pomiędzy Warszawą a Trójmiastem ekspresy PKP InterCity mogą teraz jechać 200 km/h, co zredukowało podróż do 2,5 godziny z 2 godzin i 47 minut. Jeszcze większe zmiany weszły w życie na południu kraju, gdzie do niespełna godziny (tj. o ok. 30 minut) skróciła się podróż pomiędzy Katowicami a Krakowem. Modernizacja trasy pozwoliła skrócić przejazd z Krakowa do Wrocławia (o ok. 40 minut) i z Katowic do Rzeszowa (o blisko 50 minut).

Prawdopodobnie w 2021 r. PKP rozszerzy połączenia międzynarodowe, dołączając do reaktywowanej sieci Trans Europe Express. Komfortowe pociągi połączą największe europejskie miasta, oferując krótkie czasy przejazdu i likwidując konieczność przesiadek. Wśród relacji mających szansę na uruchomienie w pierwszej kolejności proponowana jest m.in. trasa Warszawa–Berlin–Bruksela. PKP InterCity potwierdziło nam, że dla uruchomienia połączenia z Warszawy do Brukseli spółka planuje współpracę z zagranicznymi przewoźnikami i unijną administracją. Natomiast Ministerstwo Infrastruktury zadeklarowało, że kolej jest zainteresowana uruchamianiem nocnych pociągów w relacjach międzynarodowych. W Europie nabierają znaczenia, stając się ekologiczną alternatywą dla tanich linii lotniczych. – Przyszła realizacja sieci nocnych połączeń jest jednym z elementów do wdrożenia w ramach rozwoju transportu kolejowego w Polsce – powiedział „Rzeczpospolitej” minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Czytaj także:  PKP Intercity zamawia wagony za pół miliarda złotych

Stopniowo polepszać będzie się stan taboru. Tuż przed świętami PKP InterCity podpisało umowę na modernizację kolejnych 125 wagonów za 540 mln zł. Nowy kontrakt zwiększa wartość realizowanych inwestycji spółki do ponad 5 mld zł. Cały jej program inwestycyjny wart jest 7 mld zł, a dzięki niemu w pociągach będ … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNaukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego zdołali zamienić CO2 w paliwo lotnicze
Następny artykułDebeściaki 2020: Najlepsza gra na next-genowe konsole