A A+ A++

Rozporządzenie opublikowane 21 grudnia wstrzymało m.in. przemieszczanie się pasażerów, podróżujących koleją z przekroczeniem granicy, wprowadziło zakaz poruszania się bez opiekunów osób do 16 roku życia w godzinach 8:00 – 16:00 i powtórzyło ograniczenia w sposobie przemieszczania się (zachowanie odległości między nimi, także w komunikacji). Zakazane zostało też organizowanie zgromadzeń i przemieszczanie się na obszarze RP od 19:00 w Sylwestra do 6:00 następnego dnia.

Naruszenie wolności i praw obywatelskich

Zobacz również:

Zakaz przemieszczania się w sylwestra. Bodnar: Nie ma do tego odpowiednich przepisów

Zdaniem autora opinii, rozporządzenie rządu wprowadziło te obostrzenia z rażącym naruszeniem prawa, bo ograniczenie swobody poruszania się i wolności zgromadzeń należy do sfery wolności i praw obywateli. Złamany został tym samym art. 31 p. 3 Konstytucji: “Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.” Ponadto art. 52 Konstytucji mówi, że “Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej“.

Rozporządzenie nie wystarczy

Zobacz również:

Premier: Nie będzie godziny policyjnej w sylwestra. Apelujemy, by bawić się w gronie kameralnym

Premier: Nie będzie godziny policyjnej w sylwestra. Apelujemy, by bawić się w gronie kameralnym

Zablokowanie obywatelom możliwości gromadzenia i poruszania się wprowadzono jednak rozporządzeniem, a więc aktem wykonawczym do ustawy, a nie ustawą. Autor opinii zwraca też uwagę, że intencją rządu było wprowadzenie ograniczeń dla zapobiegania rozprzestrzenienia epidemii, choć epidemię należy uznać za klęskę żywiołową. Jednak  “wobec braku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, ograniczenie ww. wolności nie byłoby dopuszczalne nawet w drodze ustawy, albowiem ograniczenia te służą zapobieganiu skutkom stanu klęski żywiołowej, który nie został ogłoszony” – pisze prof. Chmaj.

Autor zwraca też uwagę na fakt, że wprowadzony rozporządzeniem zakaz organizowania zgromadzeń nie dotyczy ich uczestników. Osoby uczestniczące w zgromadzeniach nie postępują więc w sposób sprzeczny z prawem nawet, gdyby rozporządzenie uznać za spełniające wymogi konstytucyjne.

Sylwester z godziną policyjną

W szczególnie rażącej sprzeczności z Konstytucja stoi zaś wprowadzony rozporządzeniem zakaz przemieszczania się w określonych godzinach w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Generalny, a nie indywidualny przepis rozporządzenia w tej sprawie, całkowicie uniemożliwia korzystanie z gwarantowanej wprost w Konstytucji wolności poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej.

Ochrona tylko przed sądem

Zobacz również:

“Podstawa prawna jest bardzo mocno wątpliwa”. Bortniczuk o sylwestrowych obostrzeniach

Autor opinii stwierdza, że ponieważ wprowadzone ograniczenia praw i wolności pozostają w sprzeczności z Konstytucją w stopniu rażącym, naruszenie ustanowionych ograniczeń i zakazów nie może rodzić negatywnych skutków prawnych dla osób wykonujących swoje prawa i wolności.

Do odmowy stosowania przy orzekaniu przepisów wprost sprzecznych z Konstytucją uprawnione są zaś sądy powszechne i administracyjne, bo zgodnie z jej art. 178 “Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom”.

Całość opinii prof. Chmaja mozna znaleźć tutaj

Zobacz również:

Rzecznik rządu: Zakaz przemieszczania się w sylwestra pozostanie w rozporządzeniu

Opracowanie:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFerie z SCK – spektakl dla dzieci
Następny artykułZ czym to się je?