Premier na konferencji prasowej przypomniał, że po około 300 dniach od pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce “możemy zacząć myśleć o powrocie do normalności”. – On może się zdarzyć dzięki szczepionce – mówił.
Morawiecki zapewnił, że tempo dostaw specyfiku “będzie rosło z tygodnia na tydzień”. – 15 stycznia ruszą zapisy na szczepienia; również wtedy zamierzam się zapisać – zadeklarował.
“Szczepionek wystarczy dla wszystkich”
Dodał, iż “wierzy w naukę i medycynę”, które zaoferowały “najlepsze możliwe szczepionki na świecie”.
– Jednak trzeba pamiętać, że ich skuteczność zależy od liczby osób, które się zaszczepią – mówił.
ZOBACZ: Pierwsza osoba w Polsce zaszczepiona przeciw Covid-19. “Historyczny moment”
Premier stwierdził ponadto, iż “szczepionek wystarczy dla wszystkich”. – Jest rzeczą niezwykle ważną, aby pamiętać, że skuteczność samej szczepionki w całej populacji zależy od tego, ile osób się zaszczepi. Im większy procent to będzie, tym szybciej pożegnamy się z koronawirusem, tym lepiej będziemy mogli bronić wzrostu gospodarczego i rozpocząć normalny wzrost gospodarczy – mówił premier.
Jak oszacował, “może w drugim kwartale to by się mogło udać, aby wystarczająco duża część populacji została zaszczepiona”.
WIDEO: Konferencja prasowa ws. szczepień
Premier: po świętach możliwa wyższa dzienna liczba przypadków
W jego ocenie, “Narodowa Strategia Szczepień jest największą operacja logistyczną od dziesięcioleci” – Jesteśmy na nią bardzo dobrze przygotowani; zachęcamy wszystkich w poszczególnych grupach według strategii do przystępowania do szczepienia – powiedział.
Zdaniem Mateusza Morawieckiego, w najbliższym czasie możemy zanotować zwiększoną liczbę dziennych zachorowań, gdyż Polacy spotykali się na świętach Bożego Narodzenia bardziej intensywnie niż do tej pory. Według niego, wpływa na to “działanie z opóźnionym zapłonem” u SARS-CoV-2.
Jak powiedział, nadchodzący nowy rok może być dla nas “dobrym”, a czas wyrzeczeń, gdy wprowadzano obostrzenia, może zbliżać się ku końcowi “za kilka-kilkanaście tygodni”.
Czy odmrażanie gospodarki będzie zależne od liczby zaszczepionych?
Premier był pytany, czy rząd planuje powiązanie “frekwencji szczepiennej” z ograniczeniami – czyli np. wprowadzenie zasady, że jak zaszczepi się 10 proc. populacji, to np. nieodwracalnie otwieramy galerie handlowe, jak 20 proc. – to siłownie, 30 proc. – restauracje itd.
– Rzeczywiście, w konsekwencji szeroko zakrojonej akcji szczepień, jestem przekonany, że będziemy mogli szybciej otwierać poszczególne gałęzie gospodarki narodowej. A więc jest to nasza wspólna odpowiedzialność, dziś widzimy bardzo dokładnie wyraźnie, że powrót do normalności może nastąpić wtedy, kiedy rzeczywiście jakaś zasadniczo istotna część populacji będzie już zaszczepiona. A więc raz jeszcze gorąco wzywamy do tego, żeby zapisywać się do szczepień jak najszybciej – powiedział szef rządu.
ZOBACZ: “Szczepimy się w odpowiedzialności za państwo, gospodarkę i życie bliskich”
Jak dodał, progiem podawanym przez specjalistów – “jako próg istotny z punktu widzenia działania szczepionki” – jest 30 proc.
– To ciągle jeszcze za mało, by zwalczyć epidemię w skali całej populacji, ale to już będzie dużo. Każde kolejne 5, 10 proc. poprawi sytuację – oświadczył szef rządu.
Dworczyk: 300-tysięczne transporty szczepionek do Polski co tydzień
Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ws. Narodowego Programu Szczepień, przekazał, iż “jesteśmy po wielkiej próbie, jaką było przyjęcie pierwszego transportu szczepionek”.
ZOBACZ: Kancelaria premiera apeluje do medyków ws. szczepień. Opublikowano specjalny spot
– Do końca tego roku dotrze 300 tys. dawek szczepionki, a później co tydzień będą 300-tysięczne transporty; następnie, gdy kolejne (poza Pfizerem) firmy zarejestrują swoje produkty, ich liczba będzie wzrastała – opisał.
Premier uściślił, że strona polska jest w bezpośrednim kontakcie z firmą, która dostarcza szczepionki. – Wiemy, że ten proces na razie przebiega bez zakłóceń, jednak pamiętajmy też, że ta szczepionka jest dzisiaj towarem bardzo deficytowym i na całym świecie pożądanym – zaznaczył.
Uznał, że “musimy dbać o nasze dostawy i dbamy o nie”. – Jak widzicie państwo, szczepienia w Polsce odbyły się w tym samym czasie jak w wielu innych krajach UE – zwrócił uwagę Morawiecki.
Będzie infolinia służąca do zapisów na szczepienia
Jak dodał Michał Dworczyk, najpewniej w drugiej połowie stycznia rozpoczniemy szczepienie “grupy numer jeden, czyli właśnie seniorów, ale również przedstawicieli niektórych zawodów, czyli nauczycieli, przedstawicieli służb mundurowych”.
– Jesteśmy bardzo ostrożni z podawaniem konkretnych terminów, bo jest część zmiennych, na które my, jako rząd, nie mamy wpływu – zastrzegł.
Szef KPRM mówił, że od 15 stycznia ruszy infolinia, dzięki której będzie można się zapisywać. – Działać będą również wszystkie punkty szczepień na terenie całego kraju – uściślił.
ZOBACZ: Nowa mutacja koronawirusa. Japonia zakazała wjazdu wszystkim cudzoziemcom
Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że rząd chce, aby “grupa zero” (pierwsi szczepieni w Polsce) objęła swoim zakresem “nie tylko wąsko pojętą grupę medyków, ale również inne zawody związane z leczeniem: m.in. farmaceutów, diagnostów laboratoryjnych i personel administracyjny podmiotów leczniczych”.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS