9 grudnia br. w Toruniu doszło do pożaru jednego z budynków na Rudaku. W jego wyniku dom straciła toruńska rodzina z trójką dzieci. Najbardziej ucierpiała mama, która ma poparzenia na 80 proc. powierzchni ciała.
Rodzina została bez dachu nad głową i środków do życia. Błyskawicznie zareagowali mieszkańcy, którzy utworzyli zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Wpłaciło na nią już prawie 500 osób. Do tej pory zebrano 30,5 tys. z założonej kwoty 150 tys.
Miasto pomaga poszkodowanej rodzinie
Od początku zaistniałej sytuacji w kontakcie z rodziną był Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. W trakcie rozmowy zaproponowano im tymczasowe zakwaterowanie w hostelu oraz wsparcie psychologa. – Rodzina otrzymała także pomoc w formie zasiłku celowego i okresowego oraz świadczenia pieniężne na zakup żywności – informuje toruński magistrat.
Miasto podjęło starania, aby rodzina otrzymała pod wynajem mieszkanie z zasobu Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Chęć pomocy wyraził także Wydział Gospodarki Komunalnej, który po rozmowie z rodziną na temat ich aktualnych potrzeb zaoferował podstawienie kontenera i jego wywóz na koszt miasta.
W sprawę zaangażował się również prezydent Torunia Michał Zaleski. Rozpoczęto postępowanie dotyczące zawarcia umowy najmu lokalu gminnego dla poszkodowanej rodziny na zasadach pierwszeństwa. – Taką decyzję może podjąć prezydent w szczególnych przypadkach, m.in. gdy mieszkaniec znalazł się w trudnej sytuacji życiowej – wyjaśnia urząd miasta.
Na tę chwilę mieszkanie tymczasowe udostępnić chce Zrzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów w Toruniu. Dzięki niemu rodzina w miniony poniedziałek oglądała już mieszkania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS